Siadaczka musi poczekać

Rafał Siadaczka, obrońca warszawskiej Legii, u którego jesieni wykryto cukrzycę, w najbliższy poniedziałek rozpoczyna treningi. Piłkarz przez miesiąc przebywał na leczeniu we Włoszech. Opiekowali się nim dwaj wysokiej klasy lekarze w rzymskiej klinice Ars Medica, którzy po przeprowadzeniu dokładnych badań stwierdzili, że poziom cukru w organizmie piłkarza ustabilizował się i może on podjąć treningi. Siadaczka liczy, że trener Franciszek Smuda zabierze go na kolejne zgrupowanie legionistów do Hiszpanii. Jednak jest to mało prawdopodobne. "Cieszę się, że lekarze pozwolili Rafałowi rozpocząć treningi" - powiedział "Franz". "W tej chwili ma on jednak zbyt dużo zaległości, aby trenował z pierwszym zespołem. Musi je nadrobić w spokoju, bez pośpiechu, więc raczej nie zabiorę go do Hiszpanii." Autor: MaK
źródło: Super Express