News: Siatkówka: Bolesna porażka

Siatkówka: Bolesna porażka

Dariusz Oleś

Źródło:

21.01.2018 20:18

(akt. 02.12.2018 11:39)

Nie udało się siatkarzom warszawskiej Legii przedłużyć passy zwycięstw do czterech meczów. W spotkaniu, które mogło dać „Wojskowym” nawet drugie miejsce w grupie, dużo lepszy okazał się zespół Energy Net Ostrołęka, który wygrał gładko 3:0.

Galeria z meczu (fot. Ana Okolus)

 

Tylko początek pierwszego seta ułożył się dobrze dla drużyny Daniela Kołodziejczyka. Po dwóch blokach i asie serwisowym Pawła Kaczorowskiego, legioniści wyszli na prowadzenie 7:4. Trzypunktowa przewaga utrzymała się przez kilka następnych wymian, po czym do zdecydowanych ataków ruszyli goście. Najpierw dzięki mocnej zagrywce niewymuszone błędy Daniel Rosy i Kaczorowskiego doprowadziły do remisu, a już chwilę później skuteczny Kamil Guzewicz i Patryk Szwaradzki wyprowadzili zespół trenera Mateusza Mielnika na prowadzenie (14:11). Przewagę uzyskaną w środkowej części seta, zawodnicy z Ostrołęki powiększali z wymiany na wymianę, głównie za sprawą bardzo słabej dyspozycji gospodarzy. Błędy w ataku Mateusza Majcherka i Pawła Sęka oraz słabe przyjęcie po zagrywce Dominika Zalewskiego przyczyniły się do wysokiej porażki legionistów 16:25.

 

W drugiej odsłonie rozpędzeni goście kontynuowali swoją dobrą grę pod siatką. Bardzo szybko Energa wyszła na prowadzenie za sprawą kolejnych niewymuszonych błędów Sęka i Majcherka oraz skutecznych ataków Szwaradzkiego (9:6). „Wojskowi” dzięki zrywowi Kaczorowskiego, co prawda zmniejszyli przewagę gości do jednego punktu (13:14), lecz to było wszystko, na co pozwolili rywale. Kolejne wymiany, to popis gry blokiem Szwaradzkiego, który do spółki z Guzewiczem byli przeszkodą, z którą warszawiacy nie mogli dać sobie rady. W efekcie set został przez Legię przegrany w identycznych rozmiarach, co pierwsza część spotkania.

 

Trzecia partia nie zmieniła obrazu gry. Energa po raz kolejny bardzo szybko wyszła na prowadzenie dzięki dobrze dysponowanemu Guzewiczowi (4:1), co skutecznie zniechęciło legionistów do podjęcia walki. W pewnym momencie, po asie serwisowym Michała Tomczaka i ataku Szwaradzkiego nerwy puściły Majcherkowi, który upomniany został czerwoną kartką i skutkowało to tym, iż gospodarze będący w beznadziejnej sytuacji stracili kolejny punkt (8:16). W ostatnim fragmencie tego jednostronnego pojedynku, goście w dalszym ciągu bardzo poważnie podchodzili do swoich zadań, dzięki czemu wynik seta był jeszcze bardziej bolesny. Po asie serwisowym Guzewicza i ataku Jakuba Macyry wicelider grupy wygrał 25:15.

 

Legia po tym meczu zajmuje w dalszym ciągu czwarte miejsce w grupie B. Na następny mecz drużyna uda się do Białegostoku, gdzie w sobotę zagra z liderującym w rozgrywkach BAS-em. Początek spotkania o godzinie 17:00.

 

Legia Warszawa – Energa Net Ostrołęka 0:3 (16:25, 16:25, 15:25)

 

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.