Siatkówka: Hajnówka pokonana
06.12.2014 19:28
Fotoreportaż z meczu
Początek meczu zdecydowanie przebiegał pod dyktando gości – lepsza zagrywka i skuteczność w ataku. Punktem zwrotnym było pojawienie sie Jakuba Nieory. Wtedy ze stanu 7:12 legioniści doprowadzili do remisu 19:19. W końcówce gra toczyła się punkt za punkt. Ostatecznie po błędzie przełożenia ręki na drugą stronę przez rozgrywającego pierwszego seta wygrała Legia 26:24.
Początek drugiej partii podobny do tego co oglądaliśmy w pierwszej odsłonie – kilkupunktowa przewaga gości, którzy lepiej zagrywali i rzadziej popełniali błędy. Świetnie spisywał się na zagrywce Rafał Grabarczyk. Przy jego zagraniu goście powiększyli przewagę do stanu 14:23. Seta skończył skutecznym atakiem kapitan gości Marcin Mołs - 17:25.
Skuteczne bloki, kąśliwe zagrywki rywali i po chwili na tablicy wyników w trzecim secie widniał wynik 1:5. Przy zagrywce Marusza Godlewskiego doprowadziliśmy jednak do remisu 9:9. Od tego momentu legioniści już przeważali. Mniej błędów i skuteczny, szczelny blok sprawiły, że drugi set wygraliśmy 25:20.
W czwartym secie SKS Hajnówka wyszedł na prowadzenie 3:1, jednak po chwili przy zagrywce Mateusza Marona doprowadziliśmy do remisu 4:4. Goście choć próbowali nie byli w stanie dogonić rozpędzonych warszawiaków. 25:18 i w całym meczu 3:1. Trzy punkty zostały w Warszawie.
MKS MDK Legia Warszawa – SKS Hajnówka 3:1 (26:24, 17:25, 25:20, 25:18)
MKS MDK Legia: Rosa, Maron, Koc, Szewczyk, Szymański, Godlewski oraz Kuś (l), Staniszewski, Bodzon, Nieora, Górski
SKS: Kowalewski, Grabarczyk, Głód, Bernatowicz, Mołs, Sterna oraz Zieliński (l), Tyszkowski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.