Skaba zastąpi Muchę
29.10.2008 10:39
- Gdy Janek Mucha nas opuści, raczej nie sprowadzimy z innego klubu jego następcy. Postawimy na tych bramkarzy, których mamy w klubie - mówi trener golkiperów <b>Krzysztof Dowhań</b>. A na razie drugi w hierarchii kandydatów do miejsca miedzy słupkami <b>Wojciech Skaba</b> zbiera doświadczenie w meczach pucharowych. Broni w Pucharze Ekstraklasy, rok temu występował we wcześniejszych rundach Pucharu Polski. W tym sezonie także zagrał w poprzednim meczu tych rozgrywek z Wisłą Płock (2:1). Dziś również powinien pojawić się w pierwszym składzie.
W Legii od lat rezerwowy bramkarz zbiera doświadczenie przy zawodniku, który w danym czasie jest numerem jeden miedzy słupkami, a potem zastępuje go w bramce. Artur Boruc terminował przy Wojciechu Kowalewskim, potem przy Borucu uczył się Łukasz Fabiański. Gdy ten wywalczył miejsce w składzie, jego zmiennikiem był Mucha, który ogrywał się w meczach krajowych pucharów. Teraz na swoją szansę czeka Skaba. - Poczynił duży postęp Przede wszystkim jest odporniejszy psychicznie. Na początku pobytu był dość nerwowy, teraz interweniuje spokojniej - mówi Dowhań.
- Na pewno myślałem, że szybciej wywalczę miejsce składzie, ale Janek dwa lata czekał na swoją szansę, więc warto być cierpliwym - mówi Skaba. - Nikt mi nie obiecał miejsca w jedenastce, na razie muszę się ogrywać w Pucharze Ekstraklasy. Mam nadzieję, że dziś zagram, ale szanse oceniam na 50 procent - kończy 24-letni golkiper.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.