Domyślne zdjęcie Legia.Net

Skorża i Żewłakow przed meczem z Turkami

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

03.08.2011 16:39

(akt. 13.12.2018 23:40)

- Obie drużyny znają się już lepiej. Darzymy się też większym szacunkiem, ale w pierwszym pojedynku, ujawniły się słabsze punkty rywali. Myślę, że słowa trenera Kafkasa o zamiarze wysokiej wygranej w stolicy, były tylko błędem w tłumaczeniu (śmiech). Jutro może spaść śnieg lub padać grad, ale zrobimy wszystko aby wygrać i awansować dalej - mówił na konferencji przed meczem z Gaziantepsporem - trener Wojskowych, Maciej Skorża.

- Presja przed spotkaniem domowym jest podobna do tej z przed wyjazdu, ale chcemy awansować do kolejnej rundy. Nie powiedziałbym jednak, że jesteśmy faworytami, nasze szanse mocno wzrosły po wyniku w Turcji. Zagramy bardziej ofensywnie, gdyż chcemy strzelić bramki. Nie zamierzamy tylko się bronić. Gaziantepspor będzie chciał szybko odrobić gola straconego w domu więc rzuci się do ataku.

 

- Nie chcę być posądzony o to, że się asekuruje, ale uważam Gaziantepspor za drużynę, która w Polsce walczyłaby o mistrzostwo. Nie poddamy się na Łazienkowskiej, tak jak i nie zrobiliśmy tego na wyjeździe. Jak już mówiłem chcemy awansować i musimy wykorzystać atuty, które mamy, aby odnieść sukces. Wydaje nam się, że Turcy grają słabiej ofensywnie na boisku rywala. Podobnie wyglądało to w Mińsku, kiedy to Białorusini mogli dobić zespół trenera Kafkasa, ale niestety strzelili samobója…

 

- Nierozegrany mecz z Zagłębiem, trochę skomplikował mój plan przygotowań. Rytm meczowy został zachwiany więc do czwartkowego spotkania przystąpimy z lekką niepewnością. Legia jako drużyna najlepiej wygląda gdy gra co trzy dni. Mocno biorę pod uwagę wariant gry z trzema defensywnymi pomocnikami. Janusz Gol, Ariel Borysiuk i Ivica Vrdoljak, mają dużą szansę zagrać wspólnie ze sobą. Nie możemy bać się Turków, musimy wierzyć, że jesteśmy ich w stanie ograć.

 

- Nie zagra na pewno Michał Kucharczyk, który raczej nie pojedzie też na zgrupowanie kadry przed meczem z Gruzją. "Kucharz" potrzebuje około tygodnia odpoczynku więc realnie patrząc powinien być gotowy na mecz z Górnikiem Zabrze.

 

Michał Żewłakow: W Gaziantepie przeżyli szok

 

- Wygrana w Turcji pozwala nam na domowy remis, jednak zamierzamy walczyć o zwycięstwo.  Wydaje mi się, że w Gaziantepie przeżyli pewny szok po porażce z nami. Oglądając ich w zeszłym sezonie odnosiłem wrażenie, iż to naprawdę dobry zespół, prezentujący wysoki poziom. Byłem pod wrażeniem ich zwycięstw chociażby z Fenerbachce. Oni muszą odnosić sukcesy w Europie, gdyż wymagajątego kibice oraz szefostwo.

 

- Po kilku gorszych dniach, czuję się już znacznie lepiej. Wszedłem w cykl treningowy i spokojnie czekam na rewanżowe spotkanie.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.