Sławomir Stempniewski: Kartki były słuszne
16.05.2011 09:59
52. minuta meczu Michał Żyro fauluje rywala i wdaje się w dyskusje z sędzią. Jagiellonia szybko wykonuje rzut wolny, piłkę otrzymuje Tomasz Frankowski, który tuż przed polem karnym zostaje wytrącony z równowagi przez Ivicę Vrdoljaka. Arbiter pokazuje kapitanowi Legii czerwona kartkę. – Słuszna decyzja, bowiem w momencie przewinienia napastnik Jagiellonii już opanował futbolówkę. Był przez Vrdoljakiem i był gotowy do oddania strzału – skomentował w studiu telewizji Canal+ Sławomir Stempniewski.
Kartki dla Ariela Borysiuka. – Za pierwszym razem zawodnik Legii nie faulował, jeśli już ktoś przewinił to Manu. Sytuacja jakich wiele i nie wiadomo skąd tak ostra reakcja Borysiuka. Wydarł się na sędziego i zobaczył żółta kartkę. Przy drugim upomnieniu i w konsekwencji czerwonej kartce legionista był przytrzymywany, ale nie jest to okolicznością łagodzącą. Borysiuk spóźnił się z wślizgiem i decyzja o żółtej kartce jak najbardziej słuszna – bez dwóch zdań.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.