Smuda: Największy problem z obroną
15.11.2009 17:42
Słabo zaprezentowała się cała linia defensywy, ale najsłabszym ogniwem był Adam Kokoszka. Grając jeszcze w Wiśle Kraków obrońca rozegrał 21 spotkań , zdobył jedną bramkę. Niczym nie zachwycał, ale przeszedł do włoskiego Empoli i tam gra regularnie. Rozumiem, że Franciszek Smuda chciał sprawdzić jak bardzo się chłopak rozwinął, jakie poczynił postępy. Powołał więc Kokoszkę, obejrzał w warunkach bojowych i mam nadzieję na jakiś czas o nim zapomni.
Z solidnej strony pokazał się Piotr Brożek, nie najlepiej zagrali Michał Żewłakow i Marcin Kowalczyk. Poza jedenastką znaleźli się Maciej Sadlok, Jakub Rzeźniczak i Seweryn Gancarczyk. Całą trójkę zobaczymy zapewne w najbliższą środę w Bydgoszczy.
Po meczu „Franz” przyznał, że największy kłopot będzie miał ze skompletowaniem defensywy. Bo w polskich klubach najlepsi na tych pozycjach są obcokrajowcy. To fakt, ale jak słyszę porady ekspertów, że o sile reprezentacji mógłby stanowić Błażej Augustyn to myślę, że z naszą piłką jest fatalnie. Jeśli nadzieją kadry ma być obrońca, który z kretesem przegrał rywalizacje o miejsce w szerokiej kadrze pierwszego zespołu Legii, którego kibice przy Łazienkowskiej zapamiętali głównie z fatalnych kiksów, który w pierwszym sezonie we Włoszech oprócz tego, że się leczył popisał się czerwoną kartką i niepewnymi interwencjami to jest naprawdę źle. Fakt, minęły czasy kiedy para stoperów Tomasz Łapiński – Jacek Zieliński była zaporą trudną do przejścia nie tylko w Polsce. Nie mamy już takich defensorów jak choćby Tomasz Hajto czy Krzysztof Ratajczyk. Ale to nie znaczy, że nie mamy kim grać. Trzeba jeździć, oglądać i dokonywać selekcji. W ten sposób kadrę stworzył w Rosji Guus Hiddink, dobry wzorzec powinien powielić też Smuda. I kto wie, może „Franz” zaskoczy nas jakimś nazwiskiem, może odkryje jakiś talent dla polskiej piłki. Tego nowemu selekcjonerowi i nam wszystkim życzę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.