Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sonda: Kiełbowicz powinien zostać w Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

02.06.2011 21:06

(akt. 14.12.2018 06:50)

<p>Jeszcze nigdy nie uzyskaliśmy tak jednoznacznych wyników sondy. Zwykle zdania są podzielone. Wiadomo, że gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie. Tym razem było zupełnie inaczej. W naszej błyskawicznej sondzie zapytaliśmy Państwa o to czy Tomasz Kiełbowicz powinien przedłużyć umowę z Legią? Prawie 97% głosujących uznało, że "Kiełbik" sportowo nie odstaje od kolegów z zespołu i spokojnie może podpisać roczną umowę z klubem. Trochę ponad 3 % ankietowanych było odmiennego zdania. W sondzie wzięło udział 900 osób.</p>

Sprawa ewentualnego braku przedłużenia umowy z Tomaszem Kiełbowiczem oraz możliwość oddania go do innego polskiego klubu po 11 latach spędzonych przy Łazienkowskiej poruszyła jednego z czytelników, który przysłał list na adres naszej skrzynki redakcyjnej. Poniżej prezentujemy jego treść.

OSTATNI MOHIKANIN

Jest z nami 11 lat. W  dobie komercjalizacji futbolu, przy funkcjonujących prawach Bosmana oraz Webstera i kręcących się wszędzie menedżerach tacy piłkarze, którzy związali swoją karierę z jedną drużyną i z jednym miastem to prawdziwy skarb. Można powiedzieć, że to ostatni Mohikanin w naszej drużynie.

W ostatnim czasie dochodzą do nas kibiców niepokojące informacje jakoby pan Leszek Miklas i dyrektor sportowy Marek Jóźwiak nie widzieli dalszej możliwości współpracy z tym piłkarzem.
Aż ciśnie się na usta pytanie - Jeśli nie z panem Tomkiem to z kim? Nie będę tu pisał o walorach czysto piłkarskich choć może warto wspomnieć,że z przecieków medialnych wiadomo, iż wyniki badań wydolnościowych są wciąż jednymi z najlepszych w drużynie. Boisko to potwierdza, w mojej ocenie  tylko partner "Kiełbika" po prawej stronie, mój ulubieniec biegający od bramki do bramki Kuba Rzeźniczak dotrzymuje mu kroku. W ostatnich sezonach startując z roli tego drugiego wygrywał rywalizację stając się pierwszym i to jakim.

Nie to jednak każe mi prosić pana Prezesa KP Legia Warszawa aby ten jeden raz spojrzał na kontrakt nie przez pryzmat cholernych pieniędzy, a zdecydowanie czymś cenniejszym -  sercem. Tym samym sercem, które zawodnik Kiełbowicz ofiarował klubowi i nam kibicom. Skromność, profesjonalizm, a w reszcie szacunek jakim jest darzony przez kibiców i co ważniejsze kolegów z szatni pozwala mi prosić pana Prezesa Kosmalę o jedno. Niech pan nie pozwoli aby ten wielki człowiek, piłkarz i Legionista kończył karierę tułając się gdzieś po mieście Łodzi czy innym miejscu do którego nic nie czuje. Proszę choć raz pokażcie, że warto grać w Legii i dla Legii zostawić serce.

Krzysztof Kaliszewski – "Senator"

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.