News: Sparing: Legia - AEK 0:1 (0:1) - Nieistotna sparingowa porażka

Sparing: Legia - AEK 0:1 (0:1) - Nieistotna sparingowa porażka

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

16.06.2016 16:05

(akt. 07.12.2018 14:30)

Legia Warszawa przegrała 0:1 w pierwszym sparingu okresu przygotowawczego 2016/17 z wicemistrzem Cypru, AEK-iem Larnaka. Jedyną bramkę zdobył w pierwszej połowie Andre Alves. Do wyniku nie można przywiązywać uwagi - warszawiacy są po pierwszym zgrupowaniu, a konfrontacja była jedynie jednostką treningową. Choć trzeba uczciwie przyznać, że nie było to ciekawe widowisko. Zapraszamy do śledzenia materiałów serwisu Legia.Net.

 Zdjęcia z meczu (fot. Kacper Piwnicki)


Fotoreportaż z meczu (fot. Jan Szurek)


Zdjęcia z meczu (Fot. Damian Kujawa)


Fotoreportaż z meczu (fot. Klaudia Feruś)


Piłkarze Legii po intensywnych treningach w Warce rozegrali w czwartek pierwszy mecz sparingowy. Był to jednocześnie nieoficjalny debiut Besnika Hasiego w roli trenera naszego klubu. Szkoleniowiec poprzez nieobecność kadrowiczów, graczy kontuzjowanych i tych z dłuższymi urlopami, musiał poeksperymentować ze składem. I tak w ataku zagrał Kasper Hamalainen, na dziesiątce Michał Masłowski, zaś w rolę defensywnych pomocników wcielili się Rafał Makowski i Stojan Vranjes. Do składu po okresie wypożyczenia powrócił Jakub Kosecki, wystąpił z numerem 13.


Legia nie forsowała tempa, skupiła się raczej na ćwiczeniu pewnych elementów taktyki w warunkach meczowych. Jako pierwszy groźnie zaatakował AEK - długi przerzut na skrzydło, dośrodkowanie w pełnym biegu i uderzenie Alvesa nieznacznie minęło bramkę Arkadiusza Malarza. Po chwili na strzał z dystansu zdecydował się Jorge Larena, ale futbolówka poszybowała nad poprzeczką.


Legioniści długo rozgrywali piłkę, utrzymywali się przy niej, ale w rozegraniu pod bramkę rywala było zdecydowanie za dużo niedokładności. Widać było, że naszym piłkarzom brakowało dynamiki, że czują w nogach treningi. Po 25 minutach Larena wpadł w pole karne, uderzył przy dalszym słupku, ale Malarz zdołał wybronić. Po chwili był jednak bezradny. Z bliskiej odległości przy bierności całej linii defensywnej strzelał Joan Tomas, nasz bramkarz odbił piłkę, ale dobił ją z całej siły Andre Alves i zrobiło się 0:1.


W odpowiedzi uderzał Hamalainen oraz Michał Kucharczyk, ale bramkarz gości poradził sobie z tymi strzałami. Do przerwy, mimo wejścia na murawę Tomasza Brzyskiego i Bartosza Bereszyńskiego, legioniści przegrywali 0:1.


Po przerwie Hamalainena zastąpił Alban Sulejmani - nowy nabytek Legii zagrał z numerem 98. Niestety na boisku działo się jeszcze mniej. Nieliczne próby skrzydłowych czyli Koseckiego i Kucharczyka powstrzymywali obrońcy. Z boiska wiało nudą, zaś najciekawszym fragmentem były przepychanki zawodników obu drużyn.

- Zapis relacji tekstowej "na żywo"


- Skrót wideo ze spotkania i pomeczowy komentarz trenera


Legia Warszawa - AEK Larnaka
Bramka: Alves (26. min.) 


Legia: Malarz - Broź (32' Bereszyński), Lewczuk (65' Broź), Rzeźniczak (65' Hlousek), Hlousek (32' Brzyski) - Kosecki (65' Matić), Makowski, Vranjes, Masłowski (65' Kulenović), Kucharczyk - Hamalainen (46' Sulejmani)


AEK: Taudul (46' Saizar) - Mintikkis (46' Ortiz), Mojsov (67' Ioannou), Catala (67' Kakoullís), Englezou (46' Charalabous) - Tete (46' Moussits), Charalabidis (67' Englezou), Larena (67' Ninos), Tomas, Trickovski (68' Mintikkis) - Alves (67' Anthímou)

Polecamy

Komentarze (122)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.