News: Sparing: Legia - Dolcan Ząbki 2:1

Sparing: Legia - Dolcan Ząbki 2:1

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

11.07.2012 08:22

(akt. 11.12.2018 05:25)

Legioniści pokonali 2:1 Dolcan Ząbki w pierwszym sparingu po powrocie ze zgrupowania w austriackim Windischgarsten. Spotkanie obfitowało w wiele ciekawych akcji kończących się bramkowymi okazjami, choć akurat gole padały po indywidualnych błędach. Legia w przekroju 90 minut zdominowała pierwszoligowca, zmuszając go do biegania i odbierając przyjemność z gry. Piłkarze z Ząbek parokrotnie próbowali się odgryźć, jednak poza kilkoma strzałami, brakowało im sportowych argumentów, by móc się przeciwstawić.

Zapis relacji na żywo - kliknij tutaj

Już w 8. minucie na listę strzelców wpisał się 17-letni Aleksander Jagiełło, który wykorzystał niezdecydowanie bramkarza i posłał piłkę do siatki. Niewiele później Damian Zbozień z dystansu sprawdził czujność Macieja Humerskiego. Strzał, z pozoru niegroźny, odbił się od poprzeczki, po czym znów z problemami interweniował golkiper gości.

 

Kolejne minuty upływały pod znakiem przewagi Legii. Podopieczni Jana Urbana długo utrzymywali się przy piłce, starali się wciągnąć przeciwników na swoją połowę, jednak ci niezbyt skwapliwie korzystali z tego zaproszenia. Całkowicie niezagrożone prowadzenie 1:0 utrzymało się więc do przerwy.

 

Po zmianie stron Inakiego Astiza zmienił Marko Suler, co oznacza, że obu stoperów zobaczymy również w popołudniowym starciu z Ekranasem Poniewież. Drugą połowę lepiej zaczęli goście. Kilka razy przedarli się pod bramkę Wojciecha Skaby, na szczęście bez efektu bramkowego.

 

Wynik na 2:0 w 68. minucie podwyższył Bartosz Żurek. Jakub Kosecki wypuścił w bój lewym skrzydłem Tomasza Kiełbowicza, a ten świetnym zagraniem wzdłuż linii pola bramkowego, podarował gola byłemu zawodnikowi KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Tego dnia Żurek mógł śmiało pokusić się o skompletowanie hattricka, lecz w przynajmniej dwóch innych dogodnych sytuacjach źle nastawił celownik.

 

W starszego kolegę zapatrzył się również Albert Bruce. Ghańczyk grał dobrze w odbiorze, w miarę sprawnie rozdzielał podania, ale kiedy nieatakowany znalazł się z piłką przed bramką, postanowił dać się wykazać rezerwowemu bramkarzowi Dolcanu, Rafałowi Leszczyńskiemu. Leszczyński świetnie zachował się też kilka minut później, gdy instynktownie odbił główkę Dominika Furmana, poprzedzoną mierzonym na nos dośrodkowaniem Jakuba Rzeźniczaka.

 

To była jedna z ostatnich wypracowanych akcji legionistów. Później niepotrzebnie cofnęli defensywę na 30. metr i zamiast dążyć do strzelenia kolejnych goli, sprezentowali gościom honorowe trafienie. Suler nieodpowiedzialnie stracił piłkę w pobliżu pola karnego, a Zbozień musiał faulować. Rzut karny myląc Skabę wykorzystał 17-letni Rafał Wiśniowski, testowany przez pierwszoligowca piłkarz Agrykoli. Ten sam zawodnik po chwili mógł doprowadzić do wyrównania, ale piłka przeleciała tuż ponad poprzeczką.

 

W Dolcanie zagrał były piłkarz Legii, Dariusz Zjawiński, natomiast uraz wykluczył występ Patryka Koziary. W meczu wziął również udział wychowanek CWKS-u, Bartosz Osoliński.

 

 

 

Legia - Dolcan 2:1


Bramka: Jagiełło 3, Żurek 68 - Wiśniowski 76 (k)

 

Legia: Skaba - Rzeźniczak, Cichocki, Astiz (46 Szuler), Kiełbowicz - Jagiełło, Zbozień, Furman, Bruce, Żurek - Kosecki

 

Dolcan: Humerski (46 Leszczyński) - Ciesielski (46 Jakubik), Hirsz, Grzelak, Świerblewski - Osoliński (39 Rusak), Piesio (46 Chwastek), Bazler, Petasz, Piątkowski - Tataj (46 Zjawiński)

Polecamy

Komentarze (59)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.