
Sparing: Legia II - Wigry Suwałki 1:0
21.07.2013 18:30
(akt. 09.12.2018 14:47)
Od początku meczu drugoligowcy zaciekle walczyli z Legią. Piłkarze Wigier stwarzali sobie sytuacje podbramkowe, ale byli zbyt mało skuteczni aby zdobyć gola. Pierwszą okazję dla naszego zespołu mógł wykorzystać po kontrze Jakub Arak, który uderzył jednak obok bramki.
W 32. minucie, Legia wyszła na prowadzenie - główką z pola karnego bramkarza pokonał Paweł Mazurek. Nie podłamało to rywali Legii. 60 sekund później strzałem z 35 metrów tuż nad poprzeczką popisał się pomocnik Wigier Suwałki. Końcówka pierwszej połowy to głównie faule przeciwników i próby przebicia się przez linię obrony drużyny Legii.
Druga połowa, rozpoczęła się od ofiarnych ataków drużyny Wigier. Piłkarze Legii kontrolowali grę i do 60 minuty wynik nadal się nie zmienił. Trzeba zaznaczyć, że zawodnicy obu drużyn nie odstawiali nóg i grali bardzo siłowo. W 65. minucie po podaniu Bartczaka ze skraju pola karnego do bramki nie trafił Kalinkowski.
Czym bliżej było końca meczu tym gra stawała się coraz bardziej brutalna - dwóch zawodników Wigier zeszło z boiska na dwie minuty. Przed polem karnym rywali w 70. minucie został sfaulowany Bogusławski. Turzyniecki niestety trafił z rzutu wolnego wprost w bramkarza. Do końca spotkania nic się nie zmieniło - piłkarze walczyli przede wszystkim w środku pola. To piąte zwycięstwo rezerw Legii w okresie przygotowawczym.
Legia II - Wigry Suwałki 1:0 (1:0)
Gol: Paweł Mazurek 32'
Sędzia główny: Piotr Połoniewicz
Sędziowie liniowi: Sławomir Trojanowski, Dawid Wiśniewski
Widzów: ok. 50 osób
Legia II: Wienczatek - Misiak, Bogusławski, Kochański, Turzyniecki - Sokołowski, Dębiec, Bartczak, Mazurek - Kalinkowski, Arak.
Dariusz Banasik - W meczu z Wigrami Suwałki gra była naprawdę ostra, ale tak się gra w II lidze. Może nie aż tak ostro, ale przeciwnik nie mógł się pogodzić z tym, że przegrywa. Efektem była frustracja, brutalne faule, dobrze że sędzia reagował. Brakowało nam tylko drugiej bramki, stworzyliśmy sobie sytuacje aby ją zdobyć. To był bardzo dobry sparing i przeciwnik – najlepszy z jakim graliśmy. Wydaje mi się, że w III lidze, gdzie będziemy grali, tak silnej drużyny nie będzie. To napawa optymizmem. W samym meczu nikt się nie wyróżnił, to było spotkanie w którym nie brakowało walki i zaangażowania. Założenie były takie, że chcieliśmy grać wysoko pressingiem już na połowie rywala, by nie pozwolić przeciwnikowi na rozgrywanie piłki. Momentami się udawało, a momentami nie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.