Spartak Trnawa - Legia Warszawa 1:3 (1:0) - Młodzież odrobiła wynik

- Sylwetka rywala

- Zapis relacji na żywo

- Pomeczowe komentarze piłkarzy Legii

- Zdjęcia z meczu

- Skrót meczu - video

Spotkanie ze Spartakiem Trnawa miało być szansą dla rezerwowych. Piłkarze, którzy dotąd grali mniej, mogli zaprezentować się przed Maciejem Skorżą w rywalizacji ze Słowakami. Od początku gra była dość ostra, rywale nie przebierali w środkach. Słowacy nie wahali się przerywać akcji brutalnymi faulami. Po jednym ze starć na murawę upadł Jakub Kosecki, który musiał opuścić boisko. Na taką postawę przeciwnika agresją zaczęli reagować także legioniści czego efektem była kartka Daniela Łukasika. Przez długi czas obie drużyny nie zdołały oddać nawet strzału. Pierwsze uderzenie Michala Hubnika było zaś bardzo niecelne. W 31. minucie kłopoty Martinowi Raszce sprawił Tomasz Kiełbowicz, który nieźle wykonał rzut wolny. Golkiper Spartaka złapał jednak futbolówkę. 120 sekund później faulowany w polu karnym był Bartosz Żurek, ale bramkarz rywali zdołał wybronić jedenastkę wykonaną przez Dicksona Choto. Jeszcze przed przerwą, arbiter podyktował kolejny karny - tym razem dla rywali. Miroslav Karhan nie pomylił się jak stoper Wojskowych i dał prowadzenie drużynie z Corgon Ligi. Wynik do końca pierwszej części gry nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie legioniści pokazali, że potrafią gonić wynik. Wojskowi od początku "usiedli" na słowackiej drużynie. Dwa uderzenia zanotował Michal Hubnik, ale Czech nie był w stanie trafić do siatki. Rywale starali się odgryzać, ale między słupkami bez zarzutu spisywał się Jakub Szumski. Po raz kolejny nasza drużyna miała wiele możliwości dośrodkowań czy to z gry czy to z rzutów rożnych i wolnych. W 64. minucie ładny strzał oddał "Kiełbik" który wolejem chciał pokonać golkipera rywali. Ta sztuka nie udała się defensorowi, ale cztery minuty później do siatki trafił Żurek, który wykorzystał dogranie Kiełbowicza i adnym strzałem z półwoleja nie dał szans bramkarzowi rywala. W 72. minucie w Legii doszło do kilku zmian. Parę sekund później prostopadłą piłkę dostał Michał Żyro, który praktycznie od razu po wejściu bez kłopotów pokonał Raskę.

Wojskowi już do końca pozostawali w ataku. Dobrą szansę miał Rafał Wolski, który efektownie minął dwóch rywali, ale kolejny obrońca już się nie dał i wybił piłkę na aut. Siedem minut przed ostatnim gwizdkiem Jędrzejczyk dostał futbolówkę na prawej flance od Żyro. Artur Jędrzejczyk huknął jak z armaty i wręcz "zburzył" mur w postaci słowackiego golkipera. W ostatnich sekundach bliski podwyższenia rezultatu był Inaki Astiz, ale jego uderzenia z główki byłu minimalnie niecelne.

Spartak Trnawa - Legia Warszawa 1:3 (1:0)

Bramka: Miroslav Karhan (32') - karny - Bartosz Żurek (68'), Michał Żyro (72'), Artur Jędrzejczyk (83')

Żółte kartki: Michal Habanek - Daniel Łukasik, Dickson Choto 

Legia: Skaba (46' Szumski) - Rzeźniczak, Inaki Astiz, Choto, Kiełbowicz - Furman (72' Vrdoljak), Kosecki (15' Kucharczyk, 72' Rybus), Łukasik (72' Gol), Jagiełło (46' Jędrzejczyk), Żurek (72' Wolski) - Hubnik (72' Żyro)

Spartak: Raska - Habanek, Svec, Cvirik, Hanzel - Ciprys (46' Naumov), Karhan, Kuracka, Prochazka,  Gasparík - Pavelka (59' Carnota).