News: Spór o interpretację przepisów w kontrakcie Dąbrowskiego

Spór o Tomasza Jodłowca. Walka na paragrafy

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

19.02.2013 15:48

(akt. 22.12.2018 11:17)

Śląsk Wrocław uważa, że Tomasz Jodłowiec należy do nich, że przy transferze nie zostały dochowane wszelkie staranności. Legia Warszawa jest innego zdania, uważa że wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa. Skąd różnica w poglądach? Spór polega na tym, że Legia uważa za transfer rozumienie §2 ust.7, a Śląsk, że §30 ust.3 wg uchwały zarządu PZPN z dnia 29 czerwca 1992.

§2 ust.7 - transfer oznacza umowę pomiędzy klubem odstępującym, a klubem pozyskującym, na podstawie, której zawodnik będący zawodnikiem klubu odstępującego, na podstawie obowiązującej umowy, bądź obowiązującej deklaracji gry amatora, w chwili zawierania umowy transferu, zmienia przynależność do klubu pozyskującego; niedopuszczalny jest transfer zawodnika wolnego.


§30 ust.3 - transfer to zmiana przynależności klubowej zawodnika następuje z chwilą potwierdzenia go do nowego klubu przez właściwy związek piłki nożnej, przy czym wniosek o potwierdzenie musi być rozpatrzony najpóźniej w ciągu 7 (siedem) dni od jego złożenia.


- Nikt nie zwrócił się do Dolnośląskiego ZPN o wyrejestrowanie Jodłowca. Nie dostaliśmy ani umowy transferowej zawodnika, ani pisemnej zgody Jodłowca na zmianę barw klubowych, ani potwierdzenia pełnomocnictwa, udzielonego przez Wojciechowskiemu na prowadzenie rozmów w imieniu Śląska. A ono też byłoby niezbędne, bo przecież Wojciechowski nie jest członkiem zarządu Śląska i z punktu widzenia prawa PZPN w ogóle nie jest stroną w tej sprawie. Stronami są Śląsk i Legia. Moim zdaniem Jodłowiec to nadal zawodnik klubu z Wrocławia - tłumaczy "Przeglądowi Sportowemu" szef DZPN Andrzej Padewski.

Polecamy

Komentarze (351)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.