Spora dawka optymizmu
25.02.2007 11:01
Pierwsze spotkanie Legii Warszawa po długiej przerwie zimowej zakończyło się zwycięstwem Legii 2:0. Oczywiście znajdą się i tacy, którzy będą doszukiwać się mankamentów w grze. Będą i tacy, którzy powiedzą, że wygrana 2:0 była za niska. Na pewno znajdą się w końcu i tacy, którzy będą narzekać na słabą postawę łódzkiej drużyny, która po wyprzedaży czterech z pięciu zawodników linii pomocy nie prezentuje już takiej siły jak w rundzie jesiennej. Co by jednak malkontenci nie mówili wczorajsza gra Legii napawa optymizmem a w jej grze było kilka elementów, na które warto zwrócić uwagę.
Po pierwsze postawa dwóch młodych napastników Legii - Dawida Janczyka oraz Macieja Korzyma. Po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym do sezonu i znakomitej formie w sparingach Dariusz Wdowczyk zdecydował się na desygnowanie do gry dwóch młodych graczy Legii. Janczyk odwdzięczył się strzeleniem dwóch pięknych bramek. Maciej Korzym, choć bramki nie zdobył przez całe spotkanie absorbował obrońców ŁKS-u i miał ogromny udział przy drugim golu. Po dośrodkowaniu Radovicia w pole karne młody napastnik Legii znakomicie przepuścił piłkę do Dawida Janczyka, który nie miał problemów z oddaniem celnego strzału.
Widać także, że para nowosądeckich napastników znakomicie rozumie się na boisku i kto wie czy takiego ataku Legii nie będziemy oglądali częściej.
Po wczorajszym spotkaniu na pochwałę zasługuje, także Aleksandar Vuković, który zostawił na boisku sporo zdrowia. Co jednak najważniejsze był zawodnikiem, który najbardziej do serca wziął sobie słowa trenera o komunikacji na boisku. Serb, co chwila krzyczał, motywował a nawet strofował innych zawodników. Po jednej z akcji, w której Maciej Korzym oddał niecelny strzał z dystansy Vuković natychmiast „wytłumaczył” młodemu napastnikowi, że w tej sytuacji powinien podawać.
Kolejny dobry mecz rozegrał także, Miroslav Radović. Oglądając popisy tego zawodnika na skrzydle widać jak dobry zakup zrobiła Legia. Serb jest bez wątpienia jednym z najmocniejszych punktów drużyny. Po drugiej stronie boiska bardzo dobrze radził sobie także Roger Guerreiro, który swoimi zwodami wielokrotnie ośmieszył byłego reprezentanta Polski Tomasza Hajtę. Skrzydła Legii będą bez wątpienia najsilniejszą bronią Legii w rundzie wiosennej.
Warto na zakończenie wspomnieć o Tomaszu Kiełbowiczu, którego pojawienie się na boisku z pewnością było małym zaskoczeniem. Uraz odniesiony podczas obozu na Cyprze na szczęście nie okazał się, aż tak poważny. To cieszy, szczególnie biorąc pod uwagę jak duże ożywienie w ostatnich minutach wniósł do gry ten zawodnik. Jego konkurent do gry na tej pozycji może bardzo mocno obawiać się o miejsce w podstawowym składzie.
Piłkarze Legii dobrze rozpoczęli rundę wiosenną. We wtorek czeka ich kolejne spotkanie w ramach rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. W następny weekend rozpoczną się rozgrywki ligowe. Miejmy nadzieję, że po tych spotkaniach optymizm wśród kibiców będzie jeszcze większy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.