Domyślne zdjęcie Legia.Net

Spotkanie z Edsonem i Rogerem

Marcin Gołębiewski

Źródło:

22.03.2006 20:52

(akt. 26.12.2018 06:58)

Dziś, w pomieszczeniu pod trybuną krytą, w którym jeszcze kilka dni temu mieścił się pub kibiców Legii, odbyło się zorganizowane przez Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa spotkanie z <b>Rogerem Guerreiro</b> i <b>Edsonem Luizem da Silvą</b>. Rozmowa kibiców z brazylijskimi zawodnikami trwała ponad godzinę.
Na początku spotkania zawodnicy opowiedzieli, w jaki sposób znaleźli się w Legii, po czym odpowiedzieli na kilkanaście pytań kibiców. - Roger czy zdajesz sobie sprawę, że pokazując kibicom eLkę, całując herb Legii składasz im deklaracje, przywiązania do klubu. Czy wiesz, że tym samym mówisz, że nie zagrasz dla żadnego innego klubu w Polsce. Czy robisz to świadomie? – zapytał na początku spotkania jeden z kibiców. - Wiem, co to oznacza. Robię to z pełną świadomością – odparł bez długiego namysłu zawodnik. Przez całe spotkanie zarówno Roger jak i Edson wyrażali się w samych superlatywach zarówno o Polsce, Warszawie jak i zespole, w którym występują. Nie szczędzili także pochwał kibicom. Zawodnicy wielokrotnie podkreślali, że są pełni podziwu, jeżeli chodzi o doping i atmosferę na stadionie. - Byłem tu, kiedy Legia przegrywała ostatni mecz poprzedniej rundy. Pomimo prowadzenia gości 2:0 doping dla Legii nie ustawał – powiedział Roger. - Dopiero teraz widzę jak wygląda Warszawa. Wcześniej przykrywał ją śnieg. Nie miałem czasu jej jeszcze zwiedzić, ale z pewnością to zrobię - mówił Edson, odpowiadając na pytanie, czy podoba mu się Warszawa. Szczególnie Roger, który nie ma dziewczyny podkreślał jak duże wrażenie zrobiły na nim Polki. - W Brazylii też są piękne kobiety, ale w Polsce jest ich zdecydowanie więcej – podkreślił zawodnik. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że podczas dzisiejszego spotkania wyjątkowo licznie stawiły się przedstawicielki płci pięknej. Obaj zawodnicy poznali też podstawowe słowa w naszym języku. Szczególnie te, które niezbędne są do komunikowania się podczas meczu. Edson popisał się także znajomością... tych samych słów, którymi chwalił się podczas niedawnego spotkania Moussa Outtara. Brazylijczycy od jutra zaczynają także lekcje języka polskiego. Jeden z kibiców zapytał Rogera, w jakim wielkim klubie europejskim ten chciałby grać. - Od dziecka marzyłem w występach w Barcelonie. Podkreślam jednak, że bardzo ważne jest dla mnie, żebym grał w klubie, w którym dobrze się czuję i który dba także o mnie – odpowiedział Roger. W kontekście zbliżającego się meczu z Odrą nie zabrakło pytania czy zawodnicy nie boją się, że murawa może być podobna jak w Kielcach. - Tamten mecz nie powinien się odbyć. Ale musieliśmy uszanować decyzję władz. Mam nadzieję, że boisko Odry będzie w lepszym stanie. Jeżeli nie, to już wiemy po Kielcach jak mamy zagrać, żeby nie powtórzyć tak złego wyniku jak z Koroną. Najwyżej nie wygramy efektownie, ale skromnie. Najważniejsze, żeby przywieźć trzy punkty do Warszawy – powiedział Edson. Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o sambę. - W Brazylii to taniec narodowy. Wszyscy tam umieją tańczyć sambę. Mam nadzieję, że w maju odtańczymy ją razem podczas fety – powiedział Roger. Obaj piłkarze odpowiadali także na pytanie o znajomość polskich piłkarzy, jeszcze przed przyjazdem do Warszawy. Zarówno Roger jak i Edson kojarzyli Mariusza Piekarskiego i Jurka Dudka. Edson dodatkowo znał Euzebiusza Smolarka a Roger Boruca i Jóźwiaka. Jeden z kibiców przedstawił dzisiejszym gościom krótką historie Kazimierza Deyny. – Roger i Edson obiecali, że wiedząc już teraz jak ważna była to postać w historii klubu dowiedzą się o nim czegoś więcej. Nie zabrakło także pytania dotyczącego zbliżających się Mistrzostw Świata. - Nie ma co ukrywać, że Brazylia, jak zawsze przed mistrzostwami jest faworytem. Oczywiście, doceniam waszą reprezentację i uważam, że macie bardzo dobrych zawodników. Będę kibicował Brazylii, ale na drugim miejscu też i Polsce – powiedział Edson. – Mam nadzieję, że mistrzostwa wygra Brazylia, ale w finale wygra z Polską – dodał Roger. Obaj zawodnicy stwierdzili także, że wiedzą, jaka ciąży nie tylko na nich, ale i na całym zespole odpowiedzialność i jakie są oczekiwania, co do Legii. Obiecali też, że wszyscy będą traktować każde spotkanie z pozostałych do końca rozgrywek jak mecz finałowy. - Nie ma w zespole żadnej kalkulacji. Wszyscy wiedzą, że w każdym z 10 meczów trzeba zdobyć komplet punktów - podkreślił Edson. Na zakończenie piłkarze odtańczyli sambę, po czym zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie z kibicami oraz rozdawali autografy. Zapraszamy do działu Filmy skąd można pobrać krótki filmik prezentujący umiejętności taneczne naszych zawodników.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.