Sprawa Yahayi ostatecznie 26 lipca

W czwartek Wydział Dyscypliny PZPN rozpatrywał sprawę Moussy Yahayi. Przypomnijmy, że piłkarz rodem z Nigru podpisał nową umowę z GKS-em Katowice, ale nie stawił się na treningi zespołu z Bukowej. Dlaczego? Zawodnik wyjechał bowiem na obóz przygotowawczy z ... Legią Warszawa. GKS domaga się kary za podpisanie przez Yahayę dwóch kontraktów (z Katowicami i Legią). Yahaya zarzuca działaczom GKS-u, iż nie wywiązali się wobec niego z zobowiązań finansowych. Dziś przedstawiciele Wydziału Dyscypliny wysłuchali racji obydwu stron:piłkarza, który był na posiedzeniu razem ze swym menadżerem Lou Sambou oraz prezesa GKS-u Katowice, Piotra Dziurowicza. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie jednak 26 lipca, na kolejnym posiedzeniu Wydziału Dyscypliny. Wcześniej, Wydział Gier PZPN, podejmie decyzję czy strony konfliktu przestrzegały umów transferowych i dopiero wtedy, po zapoznaniu się ze stanowiskiem WG, zapadnie ostateczna decyzja WD, w tej sprawie.