Domyślne zdjęcie Legia.Net

Stadion Legii - ważna dla Warszawy inwestycja

Marcin Gołębiewski

Źródło:

04.01.2007 07:03

(akt. 24.12.2018 07:06)

W dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej zamieszczony został wywiad z <b>Jackiem Wojciechowiczem</B>, wiceprezydentem Warszawy odpowiedzialnym za inwestycje. Część wywiadu poświęcona jest ważnej dla kibiców Legii inwestycji – rozbudowie stadionu przy ulicy Łazienkowskiej. Przypominamy, że większość prac przy rozpoczęciu rozbudowy stadionu napawa optymizmem. Zarówno procedura środowiskowa jak i projektowa przebiegają bez zakłóceń.
Ciągle jedyną niewiadomą jest, które z Biur Urzędu Miasta odpowiedzialne będzie za ogłoszenie i przeprowadzeniu procedury przetargowej. Przez cały czas jednak miejscy urzędnicy uspokajają i zapewniają, że rozbudowa stadionu to ważna dla miasta inwestycja, która nie jest zagrożona. Pewne opóźnienia mogą wynikać z „porządków”, jakie przeprowadzają po wygranych wyborach nowe władze Warszawy. Wywiad z Jackiem Wojciechowiczem jest tego dobrym przykładem. Rz: Zacznijmy od tego, co zastaliście w ratuszu po poprzednikach. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że nie mogliście zrozumieć logiki PiS w organizacji pracy w urzędzie. Naprawdę było tak źle? Jacek Wojciechowicz: - Dziś się mówi, że odpowiadam za inwestycje i architekturę. A ja odczuwam dyskomfort, bo nie mam jeszcze narzędzi, by odpowiedzialnie stwierdzić, że te dziedziny nadzoruję. Dziś np. zastanawiałem się, kto odpowiada w mieście za inwestycję pod hasłem stadion Legii. Powinienem ja, ale wiem, że nie. Więc? Może Biuro Sportu? Inteligentny człowiek by tak pomyślał. Szukałem. Nie ma. Znalazłem w Zarządzie Mienia, które podlega... Biuru Polityki Lokalowej. Ale na Boga, dlaczego?! Podobne wątpliwości są w przypadku innych inwestycji. By okiełznać ten bałagan, pierwszym elementem musi być uporządkowanie kompetencji. To, że priorytetowe w mieście inwestycje nie mają oddzielnego biura, jest nieporozumieniem. Co prawda Biuro Inwestycji istniało w ratuszu trzy lata. Ale miało tylko funkcje rozliczeniowo-finansowe. A ja zabiegam o to, by teraz pełniło rolę prawdziwego koordynatora i nadzorcy. By nie trzeba było np. rozkopywać drogi zaraz po remoncie, żeby zainstalować rury pod ziemią. Podyskutuj o tym na forumPodstrona poświęcona rozbudowie stadionu.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.