Domyślne zdjęcie Legia.Net

Stadiony mają na siebie zarabiać.

Marcin Szymczyk

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

05.12.2009 19:21

(akt. 16.12.2018 19:36)

- Stadion Legii to typowy obiekt piłkarski, ukierunkowany na działalność sportową klubu. Oczywiście ITI, jako koncern medialny, będzie chciał wyko­rzystywać go do jeszcze innych celów, ale mimo wszystko nie jest to konkurencja dla stadionu narodowego. Je­śli zaś chodzi o imprezy spor­towe najwyższej rangi, to na­mawiamy właściciela Polonii, by myślał o naszym stadionie jako miejscu, gdzie jego druży­na może grać bez jakichkol­wiek inwestycji. Miałem przy­jemność rozmawiać z panem Wojciechowskim i jest to biz­nesmen, który stawia na suk­ces, a Stadion Narodowy może przywrócić świetność klubowi - mówi Rafał Kapler, <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:TrackMoves/> <w:TrackFormatting/> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:Always
Stadion Narodowy nie musi być dla Polonii drogi - może być to przez jakiś czas wspólna inwestycja, po to by zachęcić kibiców. A to jest problem, bo kibice nie przy­chodzą obecnie na stadiony i wkrótce kluby staną przed wyzwaniem, by stworzyć nową kulturę kibicowania i by ludzie zaczęli chodzić na mecze. No­we stadiony mogą im w tym tylko pomóc.

Czy jest szansa, że po Euro 2012 nowe stadiony będą dochodowe?

- Budowane są z myślą, by na siebie zarabiały. Mamy grupę stadionów, na których w przy­szłości prowadzona będzie głównie działalność sportowa - w Gdańsku, Poznaniu, we Wrocławiu, w Krakowie na Wi­śle. Natomiast Stadion Naro­dowy jest zaprojektowany tak, by mógł się utrzymać w dużej mierze z działalności poza-sportowej dzięki bardzo do­brze rozbudowanej infrastruk­turze.

W jaki sposób zostanie ona wykorzystana?

- Projekt zakłada ponad 40 tys. mkw. powierzchni, która, bę­dzie można wykorzystać do ce­lów stricte komercyjnych. 10 tys. mkw. przewidziano na biura, mają też powstać duży fitness club, restauracja, klub kibica i największa w Warsza­wie sala konferencyjna o wyso­kim standardzie, która pomie­ści aż 1800 osób. Po wschodniej stronie stadionu może się mie­ścić muzeum sportu. Od tego, jak zagospodarujemy te ko­mercyjne powierzchnie, zale­ży, ile pieniędzy będziemy mo­gli uzyskać.

Czy na Stadionie Narodo­wym będzie miał swoją sie­dzibę PZPN?

- Obecność związku jest bardzo ważna dla biznesplanu obiek­tu. To właściwie jedyny loka­tor, któremu opłaca się sprze­dać kawałek stadionu, bo wno­si do niego biznes w postaci meczów reprezentacji. Roz­mowy w tej sprawie są prowa­dzone i jestem przekonany, że Skarb Państwa i PZPN dojdą do porozumienia.

Ile stadion musi zarabiać, by państwo do niego nie dokładało?

- Ta kwota musi pokryć koszty funkcjonowania obiektu i zysk operacyjny. Koszty funkcjono­wania są precyzyjnie określo­ne dla różnego typu aktywno­ści, która się na stadionie od­bywa. Nawet skrajna możli­wość - zamknięcie stadionu na kłódkę - to też określony koszt. Trzeba zapłacić rachunki, wy­nająć ochronę, czyli wydać mi­nimum 10 min zł. Można jed­nak iść w stronę modeli bizne­sowych, gdzie przychody prze­kraczają koszty.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.