Stal Sanok - najbliższy rywal Legii

Obecnie Stal gra w rozgrywkach IV grupy III ligi i spisuje się bardzo słabo. W ośmiu rozegranych spotkaniach drużyna z Sanoka zremisowała trzy mecze i przegrała pięć, nie odnosząc ani jednego zwycięstwa. Z trzema punktami zajmuje ostatnie, szesnaste miejsce w lidze. Dla odmiany znakomicie spisali się piłkarze z Sanoka w I rundzie Pucharu Polski, pokonując faworyzowaną drugoligową Polonię Bytom 2:0. Pierwsze w historii Stali spotkanie z Legią będzie dla piłkarzy, kibicow i włodarzy klubu z Sanoka niewątpliwie meczem sezonu. Prezes Stali Józef Konieczny zapowiada, że jego zespół "postara się zaprezentować z jak najlepszej strony". "Wprawdzie znamy swoje miejsce w szyku, ale warto pamiętać, że piłce nożnej niespodzianki zdarzają się wcale nie tak rzadko" - podkreślił Konieczny, który sądzi, że mecz z mistrzem Polski obejrzy ponad dwa tysiące kibiców - tyle może pomieścić bowiem stadion sanockiego MOSiRu. Stadion ten nie posiada oświetlenia i mecz musi być rozegrany przy świetle dziennym - stąd dość nietypowa pora rozpoczęcia środowego spotkania (godz. 15). W drużynie Stali Sanok nie ma piłkarzy, których nazwiska mogłyby cokolwiek powiedzieć przeciętnemu kibicowi. Najbardziej znanym zawodnikiem jest osiemnastoletni bramkarz Dawid Pietrzkiewicz, który grywa wraz z Maciejem Korzymem w reprezentacji Polski U-18. Najstarszym zawodnikiem sanockiego klubu jest natomiast 39-letni Robert Ząbkiewicz. Każdy wynik inny niż wysokie zwycięstwo Legii byłby wielką sensacją - miejmy nadzieję, że do niej nie dojdzie.