Stanisław Czerczesow: Daliśmy sobie czas do końca maja
19.05.2016 12:30
- Po trzech godzinach rozmów podaliśmy sobie ręce. Osiągnęliśmy sukces w postaci mistrzostwa i Pucharu Polski, ale nie można na tym poprzestać, trzeba iść dalej. Moja pozycja się nie zmieniła. Kiedy przychodziłem do Warszawy, miałem wiele pytań dotyczących działalności klubu i teraz było podobnie. Odpowiedzi na te kwestie są jednak teraz dużo ważniejsze niż wtedy, gdy spotykaliśmy się po raz pierwszy. Chcemy zrobić coś realnego, jakiś krok do przodu, dostać się do Ligi Mistrzów. Od razu wyjaśnię, by nie było niedomówień, że nie mam żadnych kaprysów. Jest bardzo poważny dialog pomiędzy mną, a właścicielami klubu.
- Daliśmy sobie termin ostateczny na podjęcie decyzji co dalej do 31 maja. Do tego czasu mam się określić ja, ale też i klub. Musimy wszyscy odpowiedzieć sobie na klika kwestii, tak by te sprawy nie wisiały w próżni. Spotkaliśmy się jeden raz z prezydentem Legii, ale omówiliśmy wszystko i teraz mamy czas aby wszystko sobie przemyśleć. Musimy wiedzieć już teraz, na jakie pytanie można już dać odpowiedź, a na jakie teraz odpowiedzi dać nie można. Nikt nikogo do niczego nie zmusza - opowiada Czerczesow.
Trener Stanisław Czerczesow udzielił w ostatnich dniach kilku obszernych wywiadów dla rosyjskich mediów. Postaramy się zebrać wszystkie ciekawe fragmenty i opublikować w najbliższym czasie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.