Start rundy wiosennej III ligi kobiet
24.03.2023 17:00
Po rundzie jesiennej Legia Ladies zajmują trzecie miejsce w tabeli ustępując o jeden punkt liderującej Wiśle Płock i mając tyle samo punktów co druga Polonia.
Tabela po 11 kolejkach
| Drużyna | Mecze | Pkt | Z | R | P | Bramki |
1 | Wisła Płock | 11 | 25 | 8 | 1 | 2 | 43-16 |
2 | MKS Polonia Warszawa | 11 | 24 | 7 | 3 | 1 | 33-8 |
3 | Legia Warszawa | 11 | 24 | 8 | 0 | 3 | 53-16 |
4 | Forty Piątnica | 11 | 22 | 7 | 1 | 3 | 30-16 |
5 | Zamłynie Radom | 11 | 21 | 6 | 3 | 2 | 28-13 |
6 | Zły Warszawa | 11 | 20 | 6 | 2 | 3 | 28-16 |
7 | Dargfil Tomaszów Mazowiecki | 11 | 20 | 6 | 2 | 3 | 47-20 |
8 | Kolejarz Łódź | 11 | 13 | 4 | 1 | 6 | 15-33 |
9 | WAP Warszawa | 11 | 12 | 4 | 0 | 7 | 23-42 |
10 | Ekosport Białystok | 11 | 5 | 1 | 2 | 8 | 15-39 |
11 | Włókniarz Konstantynów Łódzki | 11 | 2 | 0 | 2 | 9 | 9-46 |
12 | Zawisza Rzgów | 11 | 1 | 0 | 1 | 10 | 3-62 |
Taka sytuacja w tabeli pozwala realnie myśleć o ewentualnym awansie do II ligi. Przed sezonem, nie było wiadomo jak Legia, która awansowała dzięki barażom i wycofaniu się innych zespołów z rozgrywek, zaprezentuje się na tle pozostałych trzecioligowców. Po pierwszych meczach stało się jasne, że drużyna należy do czołówki i będzie się liczyć w walce o miejsce premiowane awansem. Ewentualny awans, jest kluczowym etapem w rozwoju piłki kobiecej w Legii. Jak podkreślali w niedawnym wywiadzie prezesi Legia Soccer Schools, Adam Orlikowski i Marcin Harasimowicz, w przypadku awansu do II ligi sekcja kobieca weszłaby w strukturę Akademii Legii i stałaby się oficjalnie drużyną występującą jako Legia Warszawa. LSS nadal skupiałby się na szkoleniu dziewcząt z młodszych roczników i juniorek (obecnie w ogólnopolskich rozgrywkach CLJ występują drużyny U15 i U17) i ewentualnie na zgłoszeniu drużyny rezerw do IV ligi seniorek.
Oczywiście mimo dobrej pozycji wyjściowej przed rundą wiosenną, do ewentualnego awansu jeszcze daleka droga. Pomiędzy pierwszym, a siódmym zespołem jest tylko pięć punktów różnicy i w meczach drużyn z czołówki każdy może wygrać z każdym.
Terminarz Legii w rundzie wiosennej
25.03 | Legia – AKS Zły Warszawa |
02.04 | WAP Warszawa – Legia |
15.04 | Legia – Polonia Warszawa |
23.04 | Włókniarz Konstantynów Łódzki – Legia |
07.05 | Legia – Wisła Płock |
13-14.05 | Zamłynie Radom – Legia |
20-21.05 | Legia – Ekosport Białystok |
28.05 | MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki – Legia |
03-04.06 | Legia – Zawisza Rzgów |
10.06 | Forty Piątnica – Legia |
17-18.06 | Legia – Kolejarz Łódź |
Okres przygotowawczy
Po ostatnim meczu ligowym rundy ligowej zespół jeszcze normalnie trenował przez kilka tygodni do Świąt. Główny okres przygotowań rozpoczął się po przerwie świąteczno-noworocznej. W pierwszej fazie drużyna rozegrała kilka meczów sparingowych. Najpierw wewnętrzna gra z drużyną juniorek U17 zakończyła się porażką 2:4. Potem były mecze z Diamentami Warszawa (IV liga) 1:3, wygrana z Wartą Poznań (III liga) 6:1, dwie wysokie porażki z II ligowymi Unią Lublin 1:8 i Lechem Poznań 0:6.
Następnie legionistki były na zgrupowaniu w kataloński Salou, gdzie miały okazję trenować w bardzo dobrych warunkach. Niestety choroba, która dopadła kilka zawodniczek, uniemożliwiła rozegranie zaplanowanego sparingu z lokalną drużyną Cambrils Unió C.F.
Po powrocie do Warszawy Legia Ladies rozegrały jeszcze dwa mecze kontrolne. Oba wygrane. 3:2 z KU AZS Uniwersytetu Warszawskiego (II liga), a w ostatnią niedzielę sparing z FUKS Brix Pułtusk (IV liga) zakończył się wysokim zwycięstwem 6:1.
Kadra zespołu
Kadra pierwszej drużyny przed rozpoczęciem rundy wiosennej liczy 22 piłkarki.
W przerwie zimowej nie odeszła żadna z zawodniczek. Z powodu kontuzji w rundzie wiosennej nie zobaczymy Julii Grządkowskiej i Izabeli Przegalińskiej.
Do zespołu dołączyło aż siedem piłkarek: Aneta Wasiak, Amanda Moura Pietrzak, Maria Strzałkowska, Aleksandra Kurzelowska, Natalia Chwedczuk, Aleksandra Kowalczyk i Daria Korzeniewska. Moura Pietrzak, Kurzelowska i Chwedczuk mają za sobą doświadczenie gry w rozgrywkach ligowych na różnym poziomie, włączając w to Ekstraligę (Kurzelowska).
W meczach sparingowych testowane były jeszcze dwie zawodniczki grające na wyższych poziomach rozgrywkowym, ale z różnych względów nie wiadomo czy dołączą do drużyny przed startem rozgrywek.
Z pewnością można się spodziewać, że w niektórych spotkaniach zobaczymy też czołowe piłkarki drużyny CLJ U17, które mają już za sobą występy w seniorskim zespole. Zwłaszcza, że rozgrywki Centralnej Ligi Juniorek kończą się przed końcem III ligi.
Poniżej podsumowanie składu Legia Ladies przed rundą wiosenną.
Bramka
Główną bramkarką pozostaje Natasza Koper. Jest pewnym punktem drużyny i mimo, że formalnie nadal jest w wieku juniorskim trudno sobie wyobrazić skład pierwszej drużyny bez niej. Widać wyraźny progres jej umiejętności, a dzięki bardzo dobrej grze nogami koleżanki z obrony nie boją się do niej podawać i wykorzystywać do rozgrywania akcji w obronie.
W rundzie jesiennej nie było stałej rezerwowej bramkarki. Teraz do tej roli szykowana jest jedna z testowanych zawodniczek – Daria Korzeniewska.
Obrona
W większości meczów rundy jesiennej w czwórce na obronie widzieliśmy obsadzone Julię Biesiadę, Patrycję Marciniak (obie środek obrony), Marię Komalę (prawa obrona) i Adrianę Markiewicz (lewa obrona) i tak z pewnością pozostanie. W odwodzie pozostają Klaudia Bodecka, w poprzednich rundach prawa obrona, ostatnio w sparingach grająca na środku, Kinga Lebuda – prawa obrona i Alicja Kubik na lewej.
Pomoc
W linii środkowej bez zmian pewniakami jest trójka – Gabrysia Hajkiewicz, defensywna pomocniczka, oraz grające z przodu Marta Chmielewska i kapitan Legia Ladies Magdalena Zduńczyk. Poza tym w linii pomocy grać jeszcze będzie Julia Jasińska i ewentualnie Chwedczuk.
Atak i skrzydła
O sile ataku z pewnością decydować będą nasze dwie czołowe snajperki Amelia Przybylska (20 bramek w rundzie jesiennej) i Klaudia Grodzka (8). Dołączą do nich teraz na środku ataku Moura Pietrzak i Chwedczuk. Na środek ataku, szykowana jest teraz także Barbara Staszewska, która w poprzednich rundach grała jako skrzydłowa. W większości meczów sparingowych Przybylska zaczynała na lewym skrzydle, a Staszewska grała na środku i wygląda, że to będą docelowe pozycje obu piłkarek.
Ponadto na skrzydłach będą grać nowe zawodniczki Wasiak, Kurzelowska, Strzałkowska i Kowalczyk, a w sytuacjach gdy na prawej obronie gra Bodecka albo Lebuda na prawym skrzydle często występuje Komala.
W poprzednich rundach i w sparingach w ataku mieliśmy częste rotacje i większość wymienionych zawodniczek widzieliśmy albo na środku ataku, albo na skrzydłach. W zasadzie każda piłkarka może zagrać na dowolnej pozycji. Ogólnie w ofensywie kadra jest bardzo szeroka i trener może stosować różne warianty ustawienia.
Runda wiosenna okiem trenera i piłkarek
O krótkie podsumowanie okresu przygotowawczego i oczekiwania na rundę wiosenną poprosiliśmy trenera Jakuba Słotę.
Za wami ponad czteromiesięczna przerwa w rozgrywkach i długi okres przygotowawczy. Jak Pan ocenia przygotowanie zespołu do rundy wiosennej?
– Okres przygotowawczy przepracowaliśmy dobrze, szczególnie w aspekcie taktycznym. Widać coraz lepsze zrozumienie stylu i sposobu gry, do którego dążymy. Wykorzystaliśmy mecze z silnymi przeciwnikami do uwypuklenia elementów, nad którymi musieliśmy popracować i już teraz widzimy postępy w tych obszarach. Oczywiście mogłoby być lepiej, mieliśmy pewne problemy z kontuzjami i chorobami, natomiast powoli już z nich wychodzimy. Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani do ligi, a zespół jest silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Wewnątrz panuje pozytywna atmosfera, rywalizacja o miejsce w składzie napędza dziewczyny na treningach, wiemy, jakie wyzwania na nas czekają i czujemy się gotowi, by stawić im czoła.
W przerwie zimowej dołączyła do was spora grupa nowych piłkarek. Kadra wydaje się mocniejsza niż przed startem rundy jesiennej.
–Jak już wspominałem, rywalizacja wewnątrz drużyny weszła na zupełnie nowy poziom. Dokonaliśmy kilku poważnych wzmocnień, kadra jest szeroka, na większości pozycji dwie lub nawet trzy dziewczyny walczą o jedno miejsce. Większość zawodniczek, które w okresie przygotowawczym zmagały się z kontuzjami wraca już do gry i jest gotowa na ligę. Na pewno przed każdym meczem czeka nas poważny dylemat, na kogo postawić w wyjściowej jedenastce, ale z drugiej strony - jako trener chciałbym mieć tylko takie dylematy.
Jakie cele i oczekiwania na rundę wiosenną?
– Nikogo nie zaskoczę stwierdzeniem, że chcemy awansować. Do tego chcemy to zrobić w sposób przekonujący i niepozostawiający wątpliwości, cały czas rozwijając nasz sposób gry i indywidualne umiejętności poszczególnych zawodniczek. Na pewno liczymy na wsparcie ze strony kibiców, jesteśmy pełni optymizmu i wiary w to, że awans jest w naszym zasięgu.
Te same pytania zadaliśmy kapitan drużyny Magdalenie Zduńczyk.
Jak oceniasz wasz okres przygotowawczy?
– To nie był idealny okres przygotowawczy. Zaczynając od tego że jeszcze przed przerwą dowiedzieliśmy się o poważnej kontuzji Julki Grządkowskiej (informowaliśmy o tym tutaj - przyp. red.), przez kolejne poważniejsze lub mniej poważne kontuzje i choroby, które mocno szarpały emocjami. Te sytuacje wyraźnie pokazały, że potrzebujemy wzmocnień. Sądziliśmy że na obozie w Hiszpanii wszystko nadrobimy. Niestety tam również choroba, która poskładała niemal każdego i to jeszcze w różnych dniach, przez co oprócz pierwszego dnia na żadnym treningu nie było 100% frekwencji, nie pozwoliła nam zbudować pewności siebie.
Tak naprawdę mocną i regularna pracę rozpoczęliśmy po obozie i od tego momentu czuję, że rośniemy w siłę. Z treningu na trening, sparingu na spring jest coraz lepiej. Dołączyły nowe obiecujące zawodniczki, które idealnie wkleiły się w naszą drużynę dodając bardzo dużo od siebie. Także mogło byc lepiej ale myślę że wyjdziemy z tego silniejsze.
Macie sporo nowych dziewczyn w drużynie. Powinno to dać Wam bardziej komfortową sytuację przed rundą wiosenną.
– Tak jak już wspomniałam w pewnym momencie nie było kolorowo. Przy 4-5 kontuzjach które przytrafiły się w okresie przygotowawczym było wręcz niewesoło. Teraz jest zdecydowanie lepiej. Dołączyły do nas dziewczyny z ligową przeszłością, jak i takie zupełnie bez doświadczenia, które grając bez presji pokazują, że nie odstają od reszty. Na szczęście nikt nie opuścił drużyny. Poza Julką, z powodów kłopotów z kolanem z gry wykluczona jest też Iza Przegalińska. W tej chwili mamy 18-22 dziewczyn zasługujących na grę więc zapowiada się fajna rywalizacja o miejsce w kadrze meczowej.
I na koniec pytanie o cel na rundę wiosenną, chociaż wiadomo, że jest to awans.
– Awans to oczywiście najczęściej wypowiadane słowo przez zarząd z wiadomych względów, ale przypomnijmy, że my cały czas budujemy ta drużynę. Runda jesienna była kolejną "pierwszą". Zmiana trenera, wizji, taktyki, a także to, że po awansie musieliśmy sobie poradzić bez wsparcia juniorek, które w poprzednich sezonach były podstawowymi zawodniczkami. Ten sezon to w połowie nowa drużyna, która musi się zrozumieć na boisku. Każdy chciałby awansować ale priorytetem jest rozwój i budowanie solidnych fundamentów pod kolejne sezony. Jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia tego i tego, ale czy się uda pokaże kolejna runda. Napewno nie składamy broni i będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym meczu. Trzymajcie kciuki bo zapowiada się solidna walka.
W imieniu piłkarek i redakcji zapraszamy wszystkich kibiców na domowe mecze legionistek na bocznym boisku przy Łazienkowskiej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.