Stefan Białas: Niesamowite postępy Komorowskiego
16.10.2011 10:04
<p>Marcin Komorowski przyszedł do Legii niecałe trzy lata temu z Polonii Bytom. Miał zastąpić odchodzącego do Panathinaikosu Ateny Jakuba Wawrzyniaka i walczyć z Tomaszem Kiełbowiczem o występy na lewej stronie obrony. Dziś jest podstawowym... stoperem w ekipie Macieja Skorży. - Poznałem Marcina lepiej, kiedy w marcu 2010 roku, na kilka miesięcy, objąłem Legię. To bardzo zdolny chłopak. Przyglądam mu się uważnie i muszę przyznać, że zrobił wielki postęp. Znalazł swoje miejsce i przy Żewłakowie na środku obrony spisuje się naprawdę dobrze. Legia traci mało goli, wygrywa mecze i zdobywa punkty - zauważa były szkoleniowiec Legii Stefan Białas, który twierdzi, że największym sukcesem Komorowskiego wcale nie są ostatnie dobre występy.</p>
- Brawa należą się przede wszystkim za to, że się nie poddał, lecz walczył o miejsce w składzie. Wszyscy przepowiadali, że na środku będzie grał Żewłakow i albo Astiz, albo Choto. Kandydatura Komorowskiego była zupełnie pomijana. Ten jednak zakasał rękawy, ciężko trenował i wykorzystał to, że Hiszpan oraz defensor z Zimbabwe mieli problemy ze zdrowiem, a potem osiągnięciem dobrej dyspozycji. Trzeba mu pogratulować, że umiał wykorzystać sytuację - kończy Białas.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.