Suler wśród największych rozczarowań
28.12.2012 08:50
- Doświadczony piłkarz kosztował klub 100 tys. euro. Miał być nową siłą obrony i zastąpić Michała Żewłakowa. Wynegocjował niezły kontrakt (ok. 50 tys. zł miesięcznie) i szybko udowodnił, że nie jest wart nawet 5 tys., które zarabia młody Dominik Furman. Po meczu z Jagiellonią Białystok w 11. kolejce (zawalił dwie bramki; 1:2) więcej już nie zagrał. Wcześniej skompromitował się w sparingu z Borussią Dortmund (0:1). Jesienią gros goli Legia Warszawa straciła z jego winy.
Nieco inne dane dotyczące zarobków słoweńskiego defensora przedstawia "Fakt" w tekście "Tak Suler doi Legię. - Transfer tego piłkarza jeszcze długo będzie odbijał się czkawką działaczom Legii, Marko Suler, który latem trafił na Łazienkowską, to jeden z najlepiej opłacanych zawodników w zespole Jana Urbana. Zupełnie nieprzydatny w klubie obrońca miesięcznie inkasuje okrągłe 100 tysięcy złotych i wygląda na to, że aż do czerwca 2015 roku Legia będzie musiała wypłacać mu tę astronomiczną kwotę. Przepłacony do granic przyzwoitości Suler nie zamierza ruszać się ze stolicy, choć szkoleniowiec Wojskowych zupełnie nie widzi dla niego miejsca w składzie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.