SV Ried - Legia Warszawa 3:3 (2:3)
29.06.2013 20:34
- Zapis relacji tekstowej "na żywo"
- Pomeczowy komentarz trenera Urbana
- Fotoreportaż z meczu
- Skrót meczu - WIDEO
Niespełna rok temu, SV Ried rywalizował z Legią w eliminacjach do Ligi Europy. Pod koniec czerwca 2013 roku obie drużyny spotkały się ponownie – tym razem w sparingu rozgrywanym w Utzenaich. Mecz był biletowany – wejściówka kosztowała 10 euro, ale zysk przeznaczony był na cele charytatywne - dla powodzian.
Trener Jan Urban zdecydował, że w każdej połowie wystawi dwie różne „jedenastki”, ale z powodu kilku drobnych kontuzji, dłużej musieli na boisku przebywać Tomasz Jodłowiec i Henrik Ojamaa, a także Miroslav Radović i Dominik Furman.
Spotkanie od początku toczyło się w niezłym tempie, ale nikt nie spodziewał się, że po kwadransie Legia będzie prowadziła 2:0. Oba trafienia zaliczył Wladimer Dwaliszwili, który pierwszy raz do siatki trafił w 13. minucie po podaniu Bartosza Bereszyńskiego, a dwie minuty później było już 2:0. Ponownie Gruzin wykończył dobrą akcję - tym razem Jakuba Wawrzyniaka. Niestety nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Austriaków. W 16. minucie Rene Gartler minął Dusana Kuciaka i zdobył bramkę kontaktową. Wyrównanie przyszło równie szybko. 120 sekund później, do siatki – po akcji całego zespołu trafił Robert Zulj. Nie był to jednak koniec festiwalu goli w pierwszej połowie meczu. Tuż przed przerwą do siatki ponownie trafił „Lado” czym skompletował hat-tricka choć nie klasycznego. Tym razem skorzystał z podania Marka Saganowskiego.
Druga połowa spotkania nie toczyła się już na tak wysokich obrotach. Legioniści przeważali, ale nie potrafili tego udokumentować. Sporo zamieszania robił Michał Żyro, a dobrze w środku pola spisywał się Janusz Gol, który miał dwie bardzo dobre okazje do zdobycia bramki, lecz żadnej z nich nie wykorzystał. Na pochwałę zasłużył Radović, który w środku pola rządził i dzielił. W samej końcówce do siatki trafili ponownie rywale. Patrick Moschl, będąc na prawym skrzydle, oddał strzał z odległości 25 metrów i trafił w samo okienko. Wojciech Skaba nie miał żadnych szans. Legioniści znowu stracili przepiękną bramkę w końcówce spotkania.
Bilans legionistów po dwóch sparingach, to dwa remisy. Szansa na poprawę będzie najbliższą w środę. Rywal nie będzie łatwy – podopieczni Jana Urbana zmierzą się ze Spartą Praga.
SV Ried - Legia Warszawa 3:3 (2:3)
Bramki: Gartler (18 min.), Zujl (20 min.), Moschl (90 min.) - Dwaliszwili (13 min., 17 min. i 45 min.)
Legia: Kuciak (46' Skaba) - Bereszyński (46' Broź), Jodłowiec (70' Radović), Rzeźniczak (46' Cichocki), Wawrzyniak (46' Brzyski) - Pinto (46' Augusto), Furman (46' Gol), Dwaliszwili (46' Żyro), Radović (46' Suler), Ojamaa (71' Furman) - Saganowski (46' Mikita)
SV Ried: Gebauer (59' Lucić) - Janeczek (59' Baumgartner), Ziegl, Schicker (67' Burghuber), Kragl - Riegler, Gartler (51' Perstaller), Hinum, Reifelshammer - Wieser (79' Gligorić), Zulj (46' Moschl)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.