Domyślne zdjęcie Legia.Net

Svitlica i Kiełbowicz najlepsi

Źródło:

28.10.2002 19:40

(akt. 04.01.2019 15:22)

Zdaniem piłkarza Schalke 04 Gelsenkirchen Tomasza Hajty w zespole Legii Warszawa najlepszymi piłkarzami są obecnie Stanko Svitlica i Tomasz Kiełbowicz. Oba zespoły zagrają we wtorek w Warszawie w pierwszym meczu drugiej rundy Pucharu UEFA. - Svitlica udowodnił, że umie się znaleźć pod bramką rywala i potrafi strzelać gole. W ostatnich czterech meczach zdobył ich osiem, a to w polskiej lidze nie zdarza się często. Kiełbowicz z kolei bardzo dobrze wykonuje stałe fragmenty gry - rzuty rożne, wolne. Jest pod tym względem jednym z najlepszych zawodników w lidze - powiedział Hajto na poniedziałkowej konferencji prasowej.Reprezentant Polski dodał, że mecz z Legią nie będzie dla niego niczym specjalnym. - To będzie jeden z wielu meczów w sezonie. Ważne, żebyśmy przeszli do następnej rundy. Nie jestem tutaj, żeby coś komuś udowadniać. Jestem częścią drużyny, która ma za zadanie wyeliminowanie rywala. Cieszę się, że gramy w Warszawie, ponieważ ze stadionem Legii wiążą się miłe dla mnie wspomnienia z meczów reprezentacji Polski - podkreślił Hajto. Piłkarz wspominał jak dowiedział się o tym, że rywalem Schalke w Pucharze UEFA będzie mistrz Polski. - Kiedy reprezentacja miała zgrupowanie przed meczem z Łotwą, akurat było losowanie par pucharowych. W autobusie żartowaliśmy, że Schalke trafi na Legię. Okazało się, że rzeczywiście tak się stało, a wiadomość przekazał nam trener Boniek - powiedział Hajto. - W trakcie zgrupowania Legia grała derby z Polonią, które wygrała zdecydowanie 4:1. Zabrałem do Schalke kasetę z tym meczem. Powiedziałem trenerowi na kogo trzeba uważać, co jest najsilniejszą stroną Legii i myślę, że on wziął to pod uwagę. Przed pierwszym meczem obu zespołów Hajto jest optymistą. - Jeżeli w Warszawie strzelimy jedną, dwie bramki powinno być dobrze. Chociaż z drugiej strony, choćby nie wiadomo co się stało tutaj, na własnym stadionie jesteśmy w stanie to nadrobić. We wtorek od pierwszej do 25. minuty musimy wygrywać wszystkie pojedynki jeden na jeden, szczególnie w linii pomocy. Dzięki temu możemy ustawić grę pod nas, narzucić własny styl i rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść - powiedział Hajto.Piłkarz zdradził, że ekipa Schalke nie będzie zwiedzała Warszawy. - Nie będziemy mieli na to czasu. Dzisiaj przylecieliśmy. O 18.00 zaczynamy trening. Jutro rano, koło 10.00 mamy rozruch, potem odpoczywamy i przygotowujemy się do meczu. Wycieczka po Warszawie nie wchodzi w grę - zakończył Hajto.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.