Svitlica przeciwko Polsce? Mało prawdopodobne

W dzisiejszym Przeglądzie Sportowym możemy przeczytać krótką rozmowę z selekcjonerem reprezentacji Serbii i Czarnogóry Ilja Petkoviciem. 16 listopada to właśnie z nimi Polska reprezentacja zmierzy się w towarzyskim spotkaniu w Płocku. Stanko Svitlica od dawna marzy o grze w narodowej drużyny i mecz z Polską byłby doskonałą okazją do debiutu i sprawdzenia jego przydatności w narodowym zespole (bo w jego przydatność w Legii nikt nie wątpi). Jednak Petkovićjest bardzo powściągliwy w wyrażaniu swojej opinii na ten temat. Mówi, że powołania do reprezentacji wyśle dopiero w niedzielę, a Stanko ma wyśmienitych konkurentów, Mateja Kazmana oraz Darko Kovacevicia. - Jeśli Svitlica nadal regularrnie będzie strzelał bramki dla Legii, to rozważę jego powołanie - może za dwa miesiące, może dopiero za pięć - powiedział selekcjoner Serbii i Czarngóry Przeglądowi Sportowemu. - Niestety na niekorzyść tego zawodnika świadczy wiek. (...) Nie kwestionuję umiejętności Svitlicy, podkreślam tylko, że ma silną konkurencję - dodał Petković, który rozmawiał ostatnio z byłym trenerem Legii Dragomirem Okuką. - Rozmawiałem ostatnio z Dragomirem, dlatego wiem wszystko co się dzieje w Legii. Drago gorąco zachwalał Svitlicę i Vukovicia. Niestety z tych wypowiedzi wynika, że szansna na zobaczenie Svitlicy w barwach Serbii i Czarniogóry przeciwko Polsce są niewielkie. Supersnajperowi naszej ekstraklasy życzymy aby jednak zdołał przekonać do siebie trenera narodowego zespołu.