Sylwester Czereszewski: Ljuboja jak Zeigbo
08.09.2011 08:23
<p>Piłkarz sierpnia Danijel Ljuboja większość treningów opuszcza z powodu tzw. drobnych urazów. Również w trakcie krótkiego zgrupowania w Ostródzie Serb ćwiczył indywidualnie. "Ljubo" najczęściej narzeka na problemy z pachwiną, a to bardzo ciężka do zdiagnozowania i wyleczenia kontuzja. - Widocznie to taki typ zawodnika, który w tygodniu nie za bardzo się przemęcza, a potem wychodzi na boisko i potrafi w pojedynkę wygrać mecz. Dla trenera najważniejsze jest, że ma w składzie kogoś, kto gwarantuje odpowiednio wysoki poziom. Zawodnika o takich umiejętnościach dawno w Ekstraklasie nie było - przekonuje w rozmowie z "Faktem" Sylwester Czereszewski, były napastnik Legii i reprezentacji Polski.</p>
"Czereś" przypomina sobie jednego piłkarza o podobnej charakterystyce co Ljuboja. To Kenneth Zeigbo, który kilkanaście lat temu był ulubieńcem kibiców z Łazienkowskiej. - On też nigdy nie był tytanem pracy, a mimo to w trakcie meczów błyszczał - wspomina Czereszewski.
Od dwóch dni serbski gwiazdor ćwiczy razem z kolegami. W sobotę "Wojskowych" czeka mecz ligowy z Podbeskidziem (godz. 18, Pepsi Arena, transmisja w Canal+). "Ljubo" na pewno będzie gotowy do gry.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.