Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sylwetka Lewskiego Sofia

Robert Balewski

Źródło:

05.02.2007 20:11

(akt. 24.12.2018 01:47)

Dzisiejszy rywal Legii, Lewski Sofia, to aktualny mistrz Bułgarii oraz jeden z najstarszych i najbardziej utytułowanych klubów w swoim kraju. Powstał w 1914 roku i nigdy nie spadł z I ligi. W latach 1969 – 1985 komuniści dodali mu do nazwy człon „Spartak”, funkcjonował też przez krótki okres jako „Witosza”. W sumie Lewski był 24 razy mistrzem Bułgarii, 26 razy wicemistrzem, 11 razy zdobywał puchar swego kraju, a raz sięgnął po Superpuchar. Ma również spore osiągnięcia na arenie międzynarodowej.
Bułgarski klub trzy razy dochodził do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów, a dwa razy do ćwierćfinału Pucharu UEFA (ostatni raz w zeszłym sezonie, pokonał m.in. Auxerre, Olympique Marsylia i Udinese). W tym sezonie awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów jako pierwsza bułgarska drużyna, jednak przegrał wszystkie sześć spotkań, strzelając tylko jednego gola. Najbardziej znanym piłkarzem Lewskiego był grający pod koniec lat sześćdziesiątych, jeden z najlepszych piłkarzy w historii Bułgarii, tragicznie zmarły Georgi Asparuchow. Młodsi kibici lepiej pamiętają na pewno Borisława Michajłowa, Nasko Sirakowa (obecny dyrektor sportowy Lewskiego) czy Daniela Borimirowa, zdobywców IV miejsca na mistrzostwach świata w 1994 roku. Ten ostatni pomimo 36 lat wciąż wychodzi na boisko w pierwszej jedenastce drużyny z Sofii. Z innych obecnie grających piłkarzy wyróżniają się reprezentanci Bułgarii – bramkarz Georgi Petkow, prawy obrońca Stanisław Angełow, pomocnik Christo Jowow, doświadczony napastnik (ostatnio częściej siada na ławce) Georgi Iwanow, czy lewy obrońca – z pochodzenia Brazylijczyk - Lucio Wagner. W pierwszym składzie pojawiają się też zwykle obcokrajowcy – francuski rozgrywający Cedric Bardon i defensywny pomocnik z Nigerii Richard Eromoigbe. Prawdziwą wschodzącą gwiazdą jest regularnie już grający w podstawowej jedenastce zaledwie dwudziestoletni snajper Waleri Domowczijski. Trenerem od trzech lat jest były piłkarz Lewskiego, czterdziestoletni Stanimir Stoiłow. Bułgarzy grają z reguły systemem 4-5-1 z dwoma defensywnymi pomocnikami. Drużyna jest aktualnie liderem ligi bułgarskiej. Ostatnie sukcesy Lewskiego na arenie międzynarodowej nie są przypadkiem. Drużyna jest naszpikowana reprezentantami kraju. Budżet klubu wynosi ponad 5 milionów euro. Stadion im. Georgi Asparuchowa, choć niezbyt nowoczesny, ma blisko 30 tysięcy miejsc i jedyną w Bułgarii sztuczną nawierzchnię.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.