Szala gotowy do gry, Górski jak Maradona

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Zarówno Rybus jak i Rzeźniczak znaleźli się w kadrze meczowej, ale ich występ w poniedziałek stoi pod dużym znakiem zapytania. Na szczęście w pełni sił i gotowy do gry jest już Wojciech Szala i to on najprawdopodobniej znajdzie się w wyjściowej jedenastce na mecz z ekipą z Białegostoku.

Podczas jednego z ćwiczeń piłkarze ruszali z piłką w kierunku bramki i musieli minąć, przedryblować rywala i strzelić bramkę. W tej części zajęć brylował młody Maciej Górski, który bez problemu radził sobie czy to z Michałem Żyro, czy to z Wojtkiem Szalą. Dryblował, zakładał siatki i co najważniejsze był bardzo skuteczny. - Brawo Górski, Brawo - krzyczał z podziwem Miroslav Radović, patrząc na popisy kolegi. Gorszy nie był też Sebastian Szałachowski, który do rozpaczy doprowadzał swoimi akcjami Jana Muchę i Macieja Gostomskiego. 

Później była gra na utrzymanie na skróconym polu gry. Zawodnicy jednej drużyny musieli wymienić jak największą ilość podań i jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. Ilość podań zliczał skrupulatnie trener Ryszard Szul. 

Jutro piłkarze wyjadą na przedmeczowe zgrupowanie, a w poniedziałek zmierzą się wieczorem z Jagiellonią.