Domyślne zdjęcie Legia.Net

Szałachowski: Spotkanie walki

Jan Szurek

Źródło:

06.11.2005 05:07

(akt. 27.12.2018 06:02)

- Było to ciężkie spotkanie, Amica postawiła nam trudne warunki – powiedział po meczu <b>Sebastian Szałachowski</b>. - Był to mecz pełen walki, który toczył się w każdym z sektorów boiska. W pierwszej połowie przyjęliśmy zespół gospodarzy na własnej połowie. Dobrze, że Marcin zdobył bramkę, ponieważ Amica zaczynała grać coraz lepiej. W drugiej Polowie dołożyliśmy kolejną bramkę i spokojnie kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Mogliśmy zdobyć kolejne gole, ale dobrze w bramce Amiki bronił Radek Cieżniak.
- Dostałem bardzo dobre podanie od kolegi. Przyjąłem piłkę i uderzyłem tam, gdzie chciałem - idealnie przy słupku. Bardzo się cieszę z tej bramki, ale to nie tylko moja zasługa, a całego zespołu – tyle o zdobytej przez siebie bramce powiedział popularny „Szałach”. - Nie jest to słaby zespół - ostatnio zremisował w Krakowie, a wcześniej zdobył trzy punkty. Amica, gdyby wygrała to spotkanie wyprzedziłaby nas w tabeli o jeden punkt. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych punktów i w dobrych nastrojach będziemy wracać do Warszawy, a w poniedziałek jechać na zgrupowanie w Zamościu – zakończył Szałachowski.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.