Szałachowski: Spotkanie walki
06.11.2005 05:07
- Było to ciężkie spotkanie, Amica postawiła nam trudne warunki – powiedział po meczu <b>Sebastian Szałachowski</b>. - Był to mecz pełen walki, który toczył się w każdym z sektorów boiska. W pierwszej połowie przyjęliśmy zespół gospodarzy na własnej połowie. Dobrze, że Marcin zdobył bramkę, ponieważ Amica zaczynała grać coraz lepiej. W drugiej Polowie dołożyliśmy kolejną bramkę i spokojnie kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Mogliśmy zdobyć kolejne gole, ale dobrze w bramce Amiki bronił Radek Cieżniak.
- Dostałem bardzo dobre podanie od kolegi. Przyjąłem piłkę i uderzyłem tam, gdzie chciałem - idealnie przy słupku. Bardzo się cieszę z tej bramki, ale to nie tylko moja zasługa, a całego zespołu – tyle o zdobytej przez siebie bramce powiedział popularny „Szałach”.
- Nie jest to słaby zespół - ostatnio zremisował w Krakowie, a wcześniej zdobył trzy punkty. Amica, gdyby wygrała to spotkanie wyprzedziłaby nas w tabeli o jeden punkt. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych punktów i w dobrych nastrojach będziemy wracać do Warszawy, a w poniedziałek jechać na zgrupowanie w Zamościu – zakończył Szałachowski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.