Szałachowski wróci na jutrzejszy mecz z Zagłębiem
06.03.2008 00:40
Z powodu ciężkiej kontuzji kości piszczelowej nie grał w piłkę około półtora roku. Poddał się dwóm operacjom, leczył się, przechodził rehabilitację, wreszcie trenował. Wrócił na otwarcie rundy wiosennej, grając 25 minut przeciwko Groclinowi. Potem wyszedł w podstawowym składzie na mecz Pucharu Ekstraklasy z Polonią Bytom (zagrał 79 minut). Ale potem został kopnięty w miejsce, którego tak długo nie mógł zaleczyć. Z tego względu nie był brany pod uwagę w meczach z ŁKS-em i pucharowym z Polonią Bytom. <b>Sebastian Szałachowski</b> wróci jednak do kadry meczowej Legii już na piątkowe spotkanie z Zagłębiem.
- Woleliśmy nie ryzykować. Zwłaszcza przy niepewnej pogodzie i różnym stanie boisk. Ale już nie ma zastrzeżeń - zapewnia doktor Stanisław Machowski. Szałachowski może grać zarówno w ataku, jak i na prawej stronie pomocy. Wszystko wskazuje na to, że znajdzie się w gronie 18 piłkarzy powołanych na mecz z Zagłębiem (piątek, godz. 20, transmisja w Canal+ Sport). Choć na pewno zacznie na ławce rezerwowych.
Do meczu zostały dwa dni (drużyna pojedzie tam w piątek rano pociągiem - w ten sposób udała się już do Grodziska Wlkp. i wszystkim bardzo się podobało). Wczoraj ci, którzy nie zagrali w rewanżu PE z Polonią (a takich była większa część z podstawowego składu) mieli na Agrykoli tzw. test Żołądzia. Czyli biegali, pobierano im krew z palców, badano poziom kwasu mlekowego. W tym sezonie mieli już kilka takich testów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.