Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sześć lat bez wygranej w Poznaniu

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

31.03.2010 12:31

(akt. 16.12.2018 08:14)

Piłkarze Legii rozegrali do tej pory 102 mecze z Lechem Poznań. 43 razy zwyciężali "Wojskowi", 29 razy wynik spotkania był nierozstrzygnięty, zaś 30 razy górą byli zawodnicy "Kolejorza". Bilans bramkowy 143:96 jest korzystny dla naszej drużyny. Jednak legioniści ostatni raz zwyciężyli w Poznaniu 3. kwietnia 2004 roku. Wtedy to po prostopadłym zagraniu w pole karne od <strong>Aleksandara Vukovicia</strong> zwycięską bramkę zdobył plasowanym uderzeniem <strong>Piotr Włodarczyk</strong>. W Wielką Sobotę 2010 roku minie równe sześć lat od tego wydarzenia. 

W XXI wieku Legia grała przy ul. Bułgarskiej dziesięciokrotnie. 8 razy w lidze i 2 razy w rozgrywkach Pucharu Polski. Do pierwszego spotkania w nowym stuleciu doszło w 2000 roku. Legia wygrała wtedy 2:1 choć jeszcze w dziesięć minut przed końcem meczu na tablicy wyników wyświetlał się rezultat 0:0. Najpierw jednak bramkę zdobył z rzutu karnego Sławomir Suchomski. Sześćdziesiąt sekund później wyrównał Bartosz Karwan, a minutę przed ostatnim gwizdkiem samobójcze trafienie zaliczył Michał Goliński. Tym sposobem trener Franciszek Smuda zdobył z Legią cenne trzy punkty.

Na kolejny mecz w Poznaniu między Lechem i Legią trzeba było poczekać dwa lata. W 2002 roku Legia pod wodzą Dragomira Okuki zremisowała w Wielkopolsce 0:0. Następne spotkanie odbyło się w 2004 roku. "Wojskowi" razem z trenerem Dariuszem Kubickim odnieśli wtedy ostatnie ligowe zwycięstwo w Poznaniu. Wygrana 1:0 po bramce Piotra Włodarczyka ma więc obecnie symboliczne znaczenie. Legia zagrała w następującym składzie - Artur Boruc, Marek Jóźwiak, Dickson Choto, Jacek Zieliński, Tomasz Sokołowski II, Tomasz Sokołowski, Łukasz Surma, Aleksandar Vuković (89' Jacek Magiera), Tomasz Jarzębowski, Marek Saganowski (87' Manuel Pablo Garcia), Piotr Włodarczyk. 

Po meczu dyskutowało się jednak głównie o fantastycznej atmosferze na stadionie. Na trybunach zasiadło 26 tys ludzi, w tym 1500 osób z Warszawy. W sektorze kibiców Legii zawisła flaga "Damian trzymaj się", skierowana do napastnika Lecha, Damiana Nawrocika, który tydzień wcześniej doznał ciężkiej kontuzji. Taki gest pochwaliły niemal wszystkie stacje telewizyjne. Bez echa nie pozostała również sektorówka "Cały Poznań chórem!" przedstawiającą dyrygenta z szalem Lecha na szyi. - Kibice stworzyli wspaniałą atmosferę na stadionie, ale moi zawodnicy są przyzwyczajeni do gry w takich warunkach i nie przestraszyli się - podsumował na pomeczowej konferencji trener Kubicki.

"Kolejorz" zrewanżował się Legii już półtora miesiąca później, kiedy to w pierwszym meczu finału Pucharu Polski wygrał na własnym stadionie 2:0 po dwóch bramkach Piotra Reissa. Tydzień później legioniści wygrali 1:0 przy Łazienkowskiej i puchar pojechał do Poznania. Kolejny mecz odbył się już jesienią, a Legia prowadzona przez Jacka Zielińskiego zremisowała 1:1, choć prowadziła po golu Marka Saganowskiego

W 2005 roku legioniści zagrali w Poznaniu dwukrotnie. Najpierw w maju ekipa "Zielka" zremisowała 0:0 w spotkaniu 1/4 finału Pucharu Polski. Warto nadmienić, że w rewanżu "Wojskowi" wygrali 2:1 i awansowali do półfinału. We wrześniu w meczu ligowym Legia prowadzona już przez Dariusza Wdowczyka uległa poznaniakom 0:1, jedyną bramkę strzelił Tomasz Iwan,

Kolejny mecz w Poznaniu odbył się dopiero w 2007 roku, a Legię prowadził wtedy ponownie Jacek Zieliński. Lech wygrał 3:1 po dwóch bramkach Marcina Zająca i jednej Zbigniewa Zakrzewskiego. Gola dla Legii zdobył Piotr Włodarczyk. Pięć miesięcy później legioniści już z Janem Urbanem na ławce trenerskiej ulegli Lechowi 0:1 po uderzeniu Hernana Rengifo.

Ostatni mecz w Poznaniu nasza drużyna zremisowała 0:0 i było to w 2008 roku. W sumie Legia w całej swojej historii rozegrała przy u. Bułgarskiej 46 spotkań ligowych z Lechem. 13 razy wygrywali "Wojskowi", 14 razy był remis i 19 razy zwyciężał "Kolejorz". Bilans bramkowy 57:56 minimalnie lepszy na korzyść Legii.

Polecamy

Komentarze (77)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.