Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tajna broń na Wisłę? Bartłomiej Grzelak

Mariusz Ostrowski

Źródło: Życie Warszawy

24.04.2008 08:34

(akt. 20.12.2018 16:43)

<b>Sebastian Szałachowski</b>, <b>Edson</b> i <b>Bartłomiej Grzelak</b> powoli wracają do zdrowia. Ten ostatni ma być gotowy do gry w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków. Grzelak nie zagrał we wtorkowym meczu z Zagłębiem Lubin. Napastnik Legii długo leczył kontuzję. Dlatego trener <b>Jan Urban</b> bardzo ostrożnie wprowadza go do gry. Grzelak wszedł na kilkanaście ostatnich minut w wygranym 2:0 niedzielnym meczu ligowym z Odrą w Wodzisławiu.
– Jestem zadowolony, bo czuję się coraz lepiej i wkrótce będę gotowy grać przez całe spotkanie – zapowiada napastnik Legii. Powoli do gry wracają także Edson i Sebastian Szałachowski. Brazylijczyk od poniedziałku trenuje normalnie, ale nie będzie raczej brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielne spotkanie z mistrzami Polski. Może jednak zagrać w rewanżowym meczu Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin. – Operowana ostatnio kość piszczelowa na szczęście już mnie nie boli. Mam jednak kłopoty z kolanem. Chcę pod koniec tygodnia wznowić treningi, ale nie wiem, kiedy będę gotowy do gry w lidze – mówi Szałachowski.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.