Tenis: Legionistka z dziką kartą. Świątek zagra w Wimbledonie

Iga Świątek (65 WTA) we wtorek odpadła w pierwszej rundzie turnieju WTA w Birmingham. Przed porażką w dwóch setach z Jeleną Ostapenko (37 WTA), Polka musiała rozegrać jeszce trzy mecze w eliminacjach. Na to samo zanosiło się w trzecim Wielkim Szlemie tego sezonu, Wimbledonie. We wtorek zapadła jednak decyzja organizatorów turnieju na londyńskich kortach, że osiemnastolatka otrzyma "dziką kartę". 

Po dobrym występie we French Open, gdzie Polka znalazła się w najlepszej szesnastce, Świątek nie łapała się do głównej drabinki Wimbledonu. Wszystko przez to, że lista zgłoszeń zamykana była w chwili, gdy lokata legionistki w rankingu WTA nie była tak dobra. Przy aktualnej lokacie, warszawianka nie miałaby kłopotów z grą od pierwszej rundy. Organizatorzy zawodów dostrzegli jednak potencjał zawodniczki. W poprzednim sezonie Świątek zwyciężyła w juniorskich zawodach na trawie w stolicy Wielkiej Brytanii. 

Dzięki "dzikiej karcie", Świątek nie musi brać udziału w kwalifikacjach, które rozpoczynają się już 24 czerwca. Cztery dni odbędzie się losowanie głównej drabinki Wimbledonu - wtedy Polka pozna swoją ścieżkę i pierwszą przeciwniczkę w Londynie.