Testowani młodzieżowcy

Od poniedziałku w Legii testowani są trzej młodzi obrońcy, gracze młodzieżowych reprezentacji Rumunii i Mołdawii. Wysoki (191 cm) Ion Barbu ma 23 lata i może występować zarówno w środku, jak i po lewej stronie defensywy. Pod okiem Grzegorza Wilczyńskiego w poniedziałek biegali również niewiele od Barbu niższy (190 cm), 22-letni Juri Priganiuk, a także jego rówieśnik, Aleksander Kowalenko (183 cm). Pierwszy z nich jest prawym obrońcą, mogącym również występować na pozycji cofniętego pomocnika, drugi występuje po lewej stronie defensywy. Szczególnie dobre wrażenie pozostawił po pierwszym treningu Kowalenko, który dysponuje bardzo dobrą lewą nogą, a i prawa nie służy mu tylko do podpierania. W dodatku wydaje się dysponować nienaganną techniką. Dobrze zaprezentował się też Prigariuk, który mimo wysokiego wzrostu potrafi nieźle kontrolować piłkę. Każdy z nich rozegrał już ponad sto meczów w mołdawskiej ekstraklasie, byli też do niedawna podstawowymi zawodnikami reprezentacji młodzieżowej swojego kraju, a ostatnio zaliczyli też kilka występów w narodowym zespole. Stosunkowo najsłabiej z tej trójki wypadł w poniedziałek Barbu, ale jeśli wierzyć w to, co napisano w dostarczonym do klubu CV tego zawodnika nie pokazał on jeszcze wszystkiego na co go stać. Podobno dysponuje on bardzo dobrym, potężnym strzałem z dystansu, świetnie włącza się też do akcji ofensywnych. Zresztą w 73 meczach, jakie dotychczas rozegrał w rumuńskiej ekstraklasie strzelił 11 bramek. Wszyscy z pewnością zostaną jeszcze na Łazienkowskiej przez kilka dni, będą mieli też okazję zaprezentować się w zorganizowanym specjalnie w tym celu sparingu, lecz kontrakty podpiszą tylko wtedy, gdy Franciszek Smuda uzna, że już teraz przydadzą się pierwszej drużynie.
W najbliższym czasie na Łazienkowskiej pojawić się mają również obrońca młodzieżowej reprezentacji Białorusi, Siergiej Amielończuk, który był już w Legii na testach w poprzedniej przerwie zimowej, a także podobno niezwykle utalentowany napastnik z Brazylii, Adriano. [źródło: NL]