Testy profesora Żołądzia
20.06.2009 14:06
Piłkarze Legii przechodzili dziś testy rozpisane przez profesora <b>Jerzego Żołądzia</b>. Zawodnicy w parach biegali na Skrze wokół boiska 5 razy po 6 minut. Po każdym z biegów trener <b>Ryszard Szul</b> pobierał piłkarzom krew z palca dzięki czemu będzie określane stężenie kwasu mlekowego czy prędkość progowa zawodnika. Na podstawie wyników badań dla każdego zostanie opracowany indywidualny plan treningowy, mający na celu poprawienie wydolności.
<br>- <a href=http://www.legia.net/fotoreportaz.php?id=801 class=link>Zdjęcia z testów - kliknij tutaj</a>
Testy zawsze były przeprowadzane na Agrykoli, ale w tym roku jest tam wymieniana bieżnia. Z tego powodu badania zostały przeniesione na mocno zaniedbany stadion Skry. - Test został opracowany w 1993 roku przez profesora Żołądzia i bardzo precyzyjnie określa wytrenowanie wytrzymałości i stref energetycznych potrzebnych w treningu wytrzymałości. W ten sposób wyznaczamy prędkość progową czyli taką prędkość po przekroczeniu której w sposób ciągły wzrasta stężenie mleczanu we krwi. W oparciu m.in. o ten próg wyznaczamy strefy wysiłku - dla każdego inne. Tym samym praca staje się efektywniejsza - tłumaczy trener Ryszard Szul, nazywany też "Sztangą".
- Jestem tak nazywany gdyż przed moim pojawieniem się nie było w Legii ćwiczeń ze sztangami. Ja także nigdy nie pracowałem z takimi ciężarami, raczej z gryfami do 25 kilogramów. Nie jest to mój autorski program, to jedna z metod budowania siły, pochodząca ze szkoły hiszpańskiej, preferuje ją trener Jan Urban. Inaki Astiz całe życie trenował ze sztangami, podobnie jest we Włoszech. Jest to najprostsza metoda, trzeba ją pogodzić z techniką. W przeciwnym razie może dojść do wtórnego analfabetyzmu ruchowego - tłumaczy Szul.
- Więcej zdjęć - kliknij tutaj
- Więcej zdjęć - kliknij tutaj
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.