Thibault Moulin: Zaskoczyła mnie porażka z Lechem
10.07.2016 09:39
- Znałem Legię, bo byłem na jej meczu w… Bruggii , w Lidze Europy, rok temu. Nie musiałem więc szukać informacji w internecie, widziałem, że to poważny klub i dlatego się zdecydowałem.
- Legia jest jak PSG jeśli chodzi o projekt sportowy. Zachowując proporcje, podobne ambicje dominowania w krajowej piłce i chęć sukcesu w Europie. Natomiast pod względem kibiców Legia przypomina mi Olympique Marsylia, bo fani PSG aż tak wielkiego wrażenia nie robią. A kibice Legii są jak ci z Marsylii – potrafią sprawić, że na stadionie jest bardzo gorąco.
- Gram w środku pola, walczę zarówno w ofensywie, jak i defensywie, mam sporo asyst. Lubię drapieżną grę, nie odpuszczam, dlatego też niestety zdarza mi się łapać kartki. Ale na tej pozycji to normalne: nie możesz pozwolić, aby przeciwnik cię minął.
Zapis całej rozmowy z Thibault Moulin można znależć na stronach "Super Expressu".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.