Tomas Pekhart: Chcemy zagrać z Rakowem w finale Pucharu Polski
04.04.2023 17:30
– Gdybyśmy nie wygrali z Rakowem, to myślę, że kwestia mistrzostwa byłaby już rozstrzygnięta. A tak wciąż mamy szanse, to głównie od przeciwników będzie zależało, jak to wpłynie na ich psychikę, że przegrali z nami i ich przewaga zmniejszyła się o trzy punkty (częstochowianie mają sześć "oczek" więcej od Legii – red.). Sądzę, że najważniejsze będzie dla nich kolejne, ligowe spotkanie, w Radomiu.
– Przewaga Rakowa nadal jest dość duża. Rywale mają też lepszy bilans meczów bezpośrednich, gdyż jesienią Legia przegrała 0:4 w Częstochowie. Wszyscy oczekują od nich zdobycia tytułu, w takiej sytuacji przeciwnicy nie byli jeszcze pod presją.
– Nasze zwycięstwo okazało się przekonujące, stadion był pełny, za nami piękny, piłkarski wieczór. To był zdecydowanie nasz najlepszy występ od czasu mojego powrotu do Legii. Musimy dalej wygrywać, do końca sezonu zostało jeszcze osiem kolejek.
– Wielu przeciwników przyjeżdża na Łazienkowską i broni się dziesięcioma zawodnikami w polu karnym, przez co trudno jest się tam dostać. Raków to jedna z nielicznych drużyn, które chcą grać w piłkę, my też, dlatego to był tak otwarty mecz. Myślę, że to, iż boisko okazało się w świetnym stanie, także miało znaczenie, odegrało swoją rolę.
– Na Legię regularnie przychodzi wielu widzów, ostatnio wyprzedały się również bilety na mecz z Widzewem Łódź. Niewiele drużyn jest przyzwyczajonych do gry pod taką presją i w takiej atmosferze, stworzonej przez 30 tys. fanów, którzy skandują i nas dopingują.
– Bilety na Raków zostały wyprzedane w ciągu 48 godzin. To największy mecz w Polsce, w ostatnich sezonach klub z Częstochowy gra o tytuł, dwa razy z rzędu zdobył krajowy puchar, a w obecnym chce sięgnąć po dublet. Wszyscy kibice w Polsce czekali na tę rywalizację, aby zobaczyć, jak się potoczy. Myślę, że zaskoczyliśmy wszystkich swoją grą i wynikiem, do końca rozgrywek będzie ciekawie. Komplet pojawi się także na następnym, wielkim spotkaniu, z Lechem Poznań.
– KKS Kalisz wyeliminował już trzy kluby z Ekstraklasy w tej edycji PP, to będzie trudny mecz. Jeśli awansujemy, to myślę, że w finale na Stadionie Narodowym na 99 proc. spotkamy się z Rakowem. Chcemy zdobyć Puchar Polski, ja też, gdyż dwa razy najdalej zaszedłem z Legią do półfinału i dwukrotnie tam przegrałem. Finał odbędzie się 2 maja, chcemy zagrać w nim z Rakowem.
– Priorytetem dla Legii jest zdobycie Pucharu Polski. Jeśli chodzi o ligę, to byłoby fantastycznie, gdybyśmy byli w stanie ją jeszcze wygrać. Gdyby Raków nie awansował w środę do finału, to byłoby to dla nas super, ale z drugiej strony nie chcemy grać decydującego spotkania z klubem z drugiego poziomu rozgrywkowego. Mecz Legii z Rakowem to najlepsza opcja na finał, byłoby świetnie raz jeszcze pokonać ten zespół za miesiąc.
Całą rozmowę z Tomasem Pekhartem można przeczytać w serwisie gol.cz.
Quiz
Jak dobrze znasz Tomasa Pekharta?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.