Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tomasz Jarzębowski: Dominowaliśmy

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

17.04.2009 23:47

(akt. 17.12.2018 21:59)

- Otrzymałem uderzenie w nogę i coś mi przeskoczyło w kolanie. Na razie prawie nie boli, ale zobaczymy, czy jutro pojawi się opuchlizna. To był bardzo ciężki mecz, ale spodziewaliśmy się, że Piast postawi nam takie wymagania. Pamiętaliśmy, że przegrali z Lechem w ostatnich sekundach i wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Ale mecz zaczęliśmy dobrze i mieliśmy swoje sytuacje. Niestety ich nie wykorzystywaliśmy, jednak panowaliśmy na boisku. Piast miał może dwie sytuacje po naszych błędach i kontratakach. W drugiej połowie Roger ładnie podał do Chinyamy, a ten zachował się super. Potem Piast próbował się odgryzać, ale kontrolowaliśmy grę. To zwycięstwo cieszy - mówił po meczu pomocnik Legii <b>Tomasz Jarzębowski</b>.
- Gratulacje dla „Chiniego” za taki strzał. Pamiętam gola, którego strzelił przeciwko GKS, gdy grałem jeszcze w Bełchatowie. Wtedy zdobył bramkę z linii końcowej - pochwalił napastnika „Wojskowych” Jarzębowski. - Czy z Maćkiem Iwańskim dodajemy kolorytu grze Legii, gdy obaj gramy w składzie? Nie jest moim zadaniem, aby oceniać własną grę. To leży w gestii trenerów oraz dziennikarzy, ale cieszę się bardzo z takiej opinii. - Fajnie by było, gdyby Lech czy Wisła straciły punkty w tej kolejce. Do jutra jesteśmy liderem, ale koncentrujemy się na konfrontacji z Lechem. Czeka nas ciężki mecz, ale mamy nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli - zakończył defensywny pomocnik stołecznych.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.