News: Tomasz Jarzębowski: Legia musi wypaść lepiej niż ostatnio

Tomasz Jarzębowski: Legia musi wypaść lepiej niż ostatnio

Piotr Kamieniecki

Źródło: 2x45.info

24.08.2011 22:56

(akt. 13.12.2018 09:11)

<p>- Legia będzie musiała wypaść jeszcze lepiej niż ostatnio. Tym bardziej że rewanż odbędzie się na sztucznej murawie, do której Spartak jest przyzwyczajony. To jest inne granie. Inaczej odbija się piłka, inaczej się biega. Na dodatek trzech zawodników musi pauzować za kartki. Nie czarujmy się, będzie ciężko, bo z kolei drużyna z Moskwy pierwszą połowę na Łazienkowskiej kompletnie przespała. Wyszła na boisko niemal na stojąco, a tak dziś się już nie wygra. Jeśli Spartak do drugiego meczu przystąpi w pełni skoncentrowany, Legii będzie również ciężko jak środę Wiśle w Nikozji - przewiduje przed spotkaniem na Lużnikach, Tomasz Jarzębowski - byly piłkarz naszego klubu.</p>

Zabraknie Radovicia, Komorowskiego i Manu. Dwóch ostatnich raczej bez problemu się zastąpi, ale strata Serba powinna być mocno odczuwalna.

 

- Będzie, szczególnie, że "Rado" znakomicie uzupełniał się z Ljuboją. Zalicza asysty, strzela gole, jest w formie. Komorowski od jakiegoś czasu też grał nieźle, ale mogą go zastąpić Choto i Astiz. Nie wiem, w jakiej są teraz dyspozycji. Powinno sobie jednak poradzić. W końcu niedawno byli to zawodnicy z pierwszego składu. Co do Manu. Jest szybki, ale czasem brakuje mu umiejętności. Zdarza się, że piłka przeszkadza Portugalczykowi w grze. Lukę po nim wypełnić będzie najłatwiej.

 

Pana zdaniem legioniści byli po prostu zmęczeni po Spartaku? A może za dużo pochwał zebrali przed meczem ze Śląskiem?

 

- Szczerze mówiąc, nie oglądałem tego spotkania. Opieram się na tym, co słyszałem. Wszyscy mówili i pisali, że Legia bardzo słabo zagrała w pierwszej połowie. Gdy jednak porównamy składy, zauważymy, że w meczu ze Śląskiem doszło tylko do trzech zmian w wyjściowej jedenastce. Wisła z Koroną wystawiła dziewięciu rezerwowych. Legia nie ma tak szerokiej i wyrównanej kadry, by móc wystawić w miarę dobry drugi skład. Podejrzewam więc, że decydowało przygotowanie fizyczne i wspomniana kwestia mentalna. W pucharach jednak zawsze gra się na jeszcze wyższych obrotach i niewykluczone, że niektórzy piłkarze wciąż myśleli o Spartaku - przecież mogli z nim nawet wygrać. Z drugiej strony, Legioniści przez ostatnie pół godziny zepchnęli Śląsk do obrony, więc musieli mieć na to siły. To by obalało pierwszą tezę. Więc tak naprawdę mamy do czynienia z wielką zagadką.

 

Cała rozmowa w serwisie 2x45.com.pl

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.