Tomasz Jarzębowski: Stawiam na zwycięstwo Legii

- Spotkania Legii z Bełchatowem zawsze stały na dobrym poziomie. Jeśli chodzi o te rozgrywane w Warszawie, to GKS-owi udało się wygrać tylko raz i to za mojej kadencji, ale przeważnie Legia nie miała problemu z odniesieniem zwycięstwa. Jeśli miałbym wskazywać na siłę Bełchatowa, to raczej postawiłbym na cały zespół niż na jednostki. Z dobrej strony pokazał się Maciej Małkowski, o klasie Marcina Żewłakowa wszyscy wiemy. W środku nieźle prezentuje się Kamil Poźniak, pytanie, czy wytrzyma to spotkanie psychicznie, bo gra na Legii to coś zupełnie innego niż na większości stadionów w Polsce. Siłą Legii powinien być środek pola i skrzydła. Maciek Rybus i Manu oraz Maciek Iwański, który tym wszystkim dowodzi. Wynik meczu będzie zależał w dużej mierze od formy strzeleckiej Takesure Chinyamy, który momentami jest nieobliczalny. Jak dobrze ustawi celownik, można spodziewać się wielu goli - wyrokuje "Jarza".