Tomasz Jarzębowski: Szkoda, że nie będzie kibiców obu drużyn
04.04.2012 08:43
- Jestem zbyt doświadczonym zawodnikiem, aby przed konfrontacją z Legią trzęsły mi się nogi z wrażenia. Może 10 lat temu bardziej przeżywałbym grę przeciwko swojemu byłemu zespołowi, ale teraz do tego spotkania przygotowuję się tak, jak do każdego innego. Niemniej w rewanżu z przyjemnością wystąpię na nowym stadionie przy Łazienkowskiej, gdzie nie miałem jeszcze okazji zagrać.
- Wiem, że mam już na koncie żółta kartkę i jeśli chcę zagrać w Warszawie to powinienem uważać. Ale ostatnio w lidze miałem trzy żółte kartki, musiałem wsadzić nogę tam, gdzie nie trzeba i w efekcie z Ruchem Radzionków nie zagram. W środę jak będzie trzeba faulować aby pomóc zespołowi, to trudno - sfauluję.
- Legia daje kopa pod względem motywacji. Z doświad-czenia wiem, jak drużyny przeciwko niej grające się mobilizują. Pamiętam, że jak grałem w Bełchatowie, to niektórych nie poznawałem. Puchar Polski to dla Arki piękna przygoda. Sprawiliśmy niespodziankę - sobie, kibicom, miastu, bo o Arce zaczęło się więcej mówić. Szkoda tylko, że tra protest kibiców, bardzo ubolewam nad tym, że ich nie będzie. Kibiców Legii także. Byłaby naprawdę fajna atmosfera. Po meczu podziękowałbym i jednym i drugim. Najpierw tym z Arki, potem z Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.