Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tomasz Jarzębowski: Wciąż nie wiem gdzie będę grał

Marcin Szymczyk

Źródło:

06.12.2008 13:55

(akt. 18.12.2018 13:44)

- Czy to będzie mój ostatni mecz w barwach GKS? Nie wiem. Trudno jest mi teraz cokolwiek powiedzieć. Na dziś nie podpisałem z nikim kontraktu, rozmowy trwają. Z działaczami GKS cały czas rozmawia mój menedżer – Kołakowski, który przedstawił GKS-owi naszą ofertę. Parę klubów wyraziło zainteresowanie moją osobą, jest także oferta z zagranicy. Jednak na chwilę obecną trudno powiedzieć, gdzie będę grał. Decyzja musi zapaść w grudniu. Kontrakt z GKS mam do 31 grudnia, więc od stycznia byłbym „bezrobotny” - mówi zawodnik GKS Bełchatów <b>Tomasz Jarzębowski</b>.
Czy dobre wyniki jakie osiągnął GKS w tej rundzie, dobra atmosfera w szatni czy może to być czynnikiem, który zdecyduje, że zostaniesz w GKS ? - Wiadomo, że te czynniki są zdecydowanie na plus, jednak są także inne ważne rzeczy, które będę musiał uwzględnić podejmując decyzję. Zobaczymy jak będą wyglądały i jak przebiegały rozmowy z władzami GKS. Wszystko powinno jednak wyjaśnić się w przeciągu 2-3 tygodni. Dużo w prasie mówi się o twoim powrocie na Łazienkowską. Czy rozmawiałeś już z Legią ? - Rozmawiałem z Legią. Dyrektor Trzeciak wypowiedział się na łamach prasy, że by chciał mnie. Na razie nie było żadnych rozmów kontraktowych. Myślę, że w najbliższym czasie jednak do takich dojdzie. Jednak na razie nie miały one miejsca. - Jesteś w Bełchatowie prawie trzy lata. Jaki jest to dla Ciebie okres jeżeli chodzi o karierę zawodniczą ? - Czas jaki spędziłem w Bełchatowie będę na pewno wspominał do końca życia bardzo dobrze. Spędziłem tutaj fajne i miłe chwile. Z GKS wywalczyłem wicemistrza dwa lata temu, szkoda, że nie udało nam się wtedy sięgnąć po najwyższe miejsce. Tamten sezon był dla Nas mniej udany. I teraz znowu zaskoczyło, gramy dobrą piłkę, osiągamy dobre wyniki i szkoda by było odchodzić z tego klubu. Bardzo zżyłem się z kolegami z drużyny. Jednak na razie nie jest powiedziane, że takich momentów nie będzie więcej, bo nadal jestem w GKS i rozmawiam z działaczami. Dziś mecz z Legią. Te spotkania zawsze są dla ciebie wyjątkowe tym razem zapewne będzie tak samo. Jednak teraz sytuacja jest trochę inna. W grudniu kończy ci się kontrakt i dużo mówi się o twoim transferze do Legii. Kibice GKS mają nadzieję, że podejdziesz do tego meczu jak profesjonalista. - Udowodniłem już we wcześniejszych meczach przeciwko Legii, że jestem profesjonalistą. Grałem z Legią strzelałem jej gole. W chwili obecnej reprezentuje barwy GKS i staram się zrobić wszystko, aby ta drużyna wygrywała i zawsze na boisku zostawiam serce. Nie widzę podstaw, abym miał odpuścić mecz, nigdy tak nie robię, jestem profesjonalistą i zawsze gram na 100%. Porównując ten sezon i sezon sprzed dwóch lat kiedy zdobyliście wicemistrzostwo, walka dla GKS o mistrza Polski może być dużo cięższa niż wtedy. Czy też tak sądzisz ? - Na pewno będzie ciężej niż dwa lata temu. Tym bardziej, że teraz liczy się pięć drużyn: Wisła, Legia, Lech, Polonia. Są to naprawdę dobre zespoły, które mają w swojej kadrze naprawdę dobrych zawodników, zaraz zacznie się przerwa zimowa i na pewno każda z tych drużyn odpowiednio się wzmocni przed rundą rewanżową. Dużo w tym momencie zależy od włodarzy GKS, czy uda im się zatrzymać wszystkich zawodników. Ważne jest też, czy do zespołu dołączy 2-3 zawodników, którzy będą wzmocnieniem drużyny a nie tylko ich uzupełnieniem. Jeżeli tak by się stało to myślę, że stać GKS na walkę o czołowe lokaty. Kto wg ciebie może z tej piątki być głównym faworytem w walce o koronę ? - Trudno to przewidzieć. W tym sezonie liga jest bardzo wyrównana, szczególnie czołówka co widać patrząc w tabelę. Na pewno emocji nie zabraknie i myślę, że do samego końca będzie bardzo ciekawie. Trudno powiedzieć kto może być faworytem. Legia i GKS. (uśmiech). Jak spędzisz święta Bożego Narodzenia i Sylwestra ? - Święta spędzę w domu w rodzinnym gronie, natomiast na Sylwestra wybieram się z małżonką do klubu do Warszawy razem z Marcinem Mięcielem. Jaki wymarzony prezent chciałbyś znaleźć w tym roku pod choinką ? - Nie mam wymarzonego prezentu. Chciałbym tylko, aby zdrowie mi dopisywało, abym mógł pograć w piłkę jeszcze przez parę lat. Z tego bym się bardzo cieszył. Czego Kibice GKS mogą Ci życzyć w 2009 roku ? - Kibice GKS na pewno mogą mi życzyć, abym został w klubie i grał tutaj dłużej i swoja grą sprawiał im radość. Chciałbym też powiedzieć, że jeżeli chodzi o mecze w Bełchatowie to się poprawiło i fajnie to wygląda. Fani z trybuny południowej zaczęli fajnie dopingować. Należy się im szacunek, że jeżdżą za Nami na wszystkie wyjazdy i wspierają Nas na tych meczach. Wyglądało to naprawdę fajnie w tej rundzie i jest to na pewno plus dla nich. Może nie ma ich tutaj jakiejś dużej ilości jak to jest w większych miastach ale naprawdę potrafią się zorganizować i stworzyć fajną atmosferę.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.