Tomasz Kiełbowicz: Chyba najgorzej nie gram
05.04.2012 08:40
Jedną z jaśniejszych postaci wczorajszego meczu Arki z Legią był powracający po przerwie do pierwszej jedenastki weteran - Tomasz Kiełbowicz. Pokazał się z dobrej strony, wybiegał mecz, często angażował się w akcje ofensywne. Pod względem kondycyjnym wyglądał rewelacyjnie, zaliczył też asystę. - Nigdy nie miałem problemów pod względem fizycznym, jestem dobrze przygotowany i gotowy do kolejnego spotkania. Chyba najgorzej nie gram, asystowałem przy golu strzelonym przez Danijela Ljuboję, w Wejherowie też miałem asystę. Szkoda straconej bramki, popełniliśmy błąd całym zespołem. Trener uczulał nas na stałe fragmenty Arki, musimy wyciągnąć wnioski przed rewanżem - mówił po meczu "Kiełbik".
Po czterech remisach w końcu wygrana. To ważne przed spotkaniem z Ruchem?
- Na pewno istotne, doda nam pewności siebie. Chcieliśmy w Gdyni pokazać się z dobrej strony, wygrać, a Arka, choć gra w I lidze, jest naprawdę dobrym zespołem. Wyeliminowała Polonię i Śląsk, tym bardziej cieszę się z wygranej i kroku w kierunku finału. Jednak w Warszawie wcale łatwo nie będzie.
Sędzia wam pomógł? Piłkarze Arki mocno na niego narzekali.
- Bez przesady, nie dopatrujmy się tutaj problemu. Skupiajmy się na grze, my to robiliśmy i wygraliśmy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.