Tomasz Kiełbowicz: Cieszy wygrana i jubileusz
18.09.2009 23:41
- Wiedzieliśmy, że czeka nas dziś trudna przeprawa. Lechia pokazała we wcześniejszych spotkaniach, że jest dobrą drużyną i dziś na początku też sprawiała nam trochę problemów. Rywale grali całą jedenastką na swojej połowie i ciężko nam było stworzyć jakieś klarowne sytuacje. W końcu jednak padła bramka, od tego momentu grało się nam łatwiej i stąd tyle sytuacji pod bramką Lechii. Cieszy to, ze te okazje były, ale nad skutecznością nadal musimy pracować. Mam nadzieję, że ten mecz będzie przełomowym i teraz będziemy już grać już dużo lepiej. Stać nas na to - ocenił po spotkaniu <b>Tomasz Kiełbowicz</b>, który rozegrał dziś dwusetny mecz w lidze w barwach Legii.
Powrót do pierwszego składu Chinyamy bardzo dziś pomógł Legii
- Wiadomo jak ważną postacią w naszej drużynie jest Takesure Chinyama, który w zeszłym sezonie był przecież królem strzelców. Oprócz niego są jeszcze inni bardzo dobrzy napastnicy, jest duża rywalizacja.
Straciliście tylko jedną bramkę w siedmiu spotkaniach
- To na pewno cieszy, jest to zasługą całego zespołu. Lechia na dobrą sprawę dziś nam nie zagrażała, nie stwarzała sytuacji a to świadczy o dobrej grze defensywnej całej drużyny.
Zwycięstwem uczciłeś swój dwusetny mecz w lidze w barwach Legii. Wyobrażasz sobie kolejną dwusetkę?
- (śmiech) Raczej będzie o to trudno. Cieszę się, ze rozegrałem dwieście meczów w lidze, w takim klubie jak Legia. Cieszę się, że ten dwusetny zakończył się wygraną, ale tak naprawdę liczyło się tylko zwycięstwo. Trzy punkty są najważniejsze.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.