Tomasz Kiełbowicz: Gramy w końcu skutecznie
25.05.2005 21:52
<br>- Szkoda, że nie wpuszczono naszych kibiców wtedy atmosfera tego meczu mogła być o wiele lepsza (...) Cieszy mnie zwycięstwo i to jest najważniejsze. Powiem to, co powie każdy piłkarz – nie jest ważne, kto strzela bramki ważne, że wygrywamy - mówił po meczu strzelec dwóch bramek dla Legii, <b>Tomasz Kiełbowicz</b>.
Pogrążyłeś swój dawny klub. Najpierw otwierając wynik a potem strzelając bramkę na 2:0.
Właśnie, dawny klub. Cieszy mnie zwycięstwo i to jest najważniejsze. Powiem to, co powie każdy piłkarz – nie jest ważne, kto strzela bramki ważne, że wygrywamy. Dziś udało nam się odnieść kolejne wysokie zwycięstwo w dobrym stylu i z tego się bardzo cieszymy.
Ten mecz nie przypominał, jeżeli chodzi o atmosferę na trybunach spotkania derbowego w 2 milionowej aglomeracji
Szkoda, że nie wpuszczono naszych kibiców wtedy atmosfera tego meczu mogła być o wiele lepsza.
Nie za późno przyszła taka forma? Wszystkie karty w lidze są już rozdane. Do zdobycia pozostał jedynie Puchar Polski.
Czeka nas trudny półfinał z Groclinem wiec to cieszy, ze forma przyszła teraz. Dla nas sezon się jeszcze nie skończył. Mamy jasny cel – awans do finału a później zdobycie Pucharu Polski.
Dlaczego jednak ta forma przyszła tak późno?
Już wcześniej były przebłyski dobrej gry. Traciliśmy bramki w końcówkach spotkań, na pewno nie zasłużyliśmy na przegraną w Grodzisku. Nasza gra na pewno nie wyglądała źle. Teraz gramy w końcu skutecznie i uważnie w obronie i to przynosi efekty.
Twoja dobra gra zwróciła po raz kolejny uwagę selekcjonera. Liczysz na występ w kadrze w podstawowym składzie?
Cieszę się, że dostałem kolejną szansę i będę się starał udowodnić na zgrupowaniu, że zasługuję na grę w pierwszym składzie reprezentacji.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.