Tomasz Kiełbowicz: Najważniejsze są trzy punkty
04.04.2009 22:50
- Wiedzieliśmy, że Arka jest groźna na własnym boisku i to się potwierdziło. W pierwszej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, W drugiej niepotrzebnie się cofnęliśmy i stąd kilka groźnych sytuacji w wykonaniu rywali. Najważniejsze jednak osiągnęliśmy. Zwycięstwo i trzy punkty były dla nas najważniejsze. Trzeba przyznać, że ostatnie pół godziny Arka miała zdecydowaną przewagę, ale wynikało to z tego, że postawiła wszystko na jedną kartę - mówił po meczu lewy obrońca Legii <b>Tomasz Kiełbowicz</b>.
- Arka często wstrzeliwała piłkę w nasze pole karne, kilka razy udało im się zagrozić naszej bramce. My też stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale brakowało tego ostatniego podania. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy i dopisaliśmy sobie trzy punkty w tabeli.
Bramkę dla Legii strzelił Chinyama, to chyba cieszy wszystkich że się przełamał?
- Nie tylko Chinyamie ale całemu zespołowi była potrzebna ta wygrana. Byliśmy ostatnio w ogniu krytyki i chcieliśmy za wszelką cenę ten mecz wygrać. Super, że nam się to udało. Mam nadzieję, że będzie to początek nowej passy i że będziemy się cieszyć na koniec sezonu.
Dlaczego po końcowym gwizdku nie podeszliście do swoich kibiców i nie podziękowaliście za doping? To było spontaniczne czy rozmawialiście na ten temat w przerwie?
- Nie wiem skąd się wzięło nasze postanowienie. Na pewno będziemy to sobie wyjaśniać. Nie chcę w tej chwili się na ten temat wypowiadać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.