Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tomasz Kiełbowicz: Szkoda zmarnowanych okazji

Marcin Gołębiewski

Źródło:

13.06.2005 09:48

(akt. 28.12.2018 13:07)

- Szkoda tych zmarnowanych okazji. W drugiej połowie dominowaliśmy na boisku, mieliśmy dużo sytuacji, ale niestety byliśmy nieskuteczni. Za wynik odpowiada jednak cała drużyna zarówno za obronę jak i poczynania ofensywne. Czasami tak jest, ze mamy dwie okazje i je wykorzystamy a czasami mamy ich kilka i nic nie wpada - mówił po meczu z Wisłą <b>Tomasz Kiełbowicz</b> jeden z nielicznych legionistów, który zagrał w Płocku na dobrym poziomie.
Obrona Legii straciła najmniej bramek w lidze. Niestety cały czas zawodzi atak. Dziś było podobnie dobra gra obronna i zmarnowane okazje z przodu. Szkoda tych zmarnowanych okazji. W drugiej połowie dominowaliśmy na boisku, mieliśmy dużo sytuacji, ale niestety byliśmy nieskuteczni. Za wynik odpowiada jednak cała drużyna zarówno za obronę jak i poczynania ofensywne. Czasami tak jest, ze mamy dwie okazje i je wykorzystamy a czasami mamy ich kilka i nic nie wpada. Tak było dzisiaj. Prowadziliśmy grę, stwarzaliśmy okazję a mecz kończy się remisem 0:0. Bardzo często mówicie po meczu, że za wynik odpowiedzialna jest cała drużyna, ale przecież każdy na boisku ma swoje zadania. Obrona Legii realizuje je bardzo dobrze natomiast napastnicy marnują seryjnie dobre podania. Nie wierze w to, że nie jesteś podirytowany tą nieskutecznością. Mogłeś i dziś mieć asystę na swoim koncie. Dalej podtrzymuję to, co powiedziałem. Jesteśmy drużyną i wszyscy wygrywamy, przegrywamy czy tak jak dziś remisujemy. Przed wami mecz z Groclinem. Zwycięstwo nie będzie łatwe. Ostatnie mecze z GKS-em i dziś z Wisła nie napawają optymizmem Zdajemy sobie sprawę jak bardzo będzie trudno. Jedziemy tam jednak po zwycięstwo. Już raz w tym sezonie udowodniliśmy, że możemy zagrać na ich boisku bardzo dobrze. Niestety ostatni tak było tylko przez 45 minut. Tym razem mamy wiec rachunki do wyrównania. W ostatnich dwóch meczach byliśmy lepsi a nie udało nam się pokonać Groclinu tym razem musi być inaczej. Zadowolony jesteś z tego sezonu ligowego. Trzecie miejsce w lidze to było wszystko, co mogliście osiągnać? Legia zawsze gra o największe cele. Planem minimum były europejskie puchary. Liczyliśmy się z tym, że Wisła może być poza zasięgiem, ale mieliśmy nadzieję na drugie miejsce. Niestety zawaliliśmy drugą połowę meczu z Groclinem. Cały czas jednak mamy szansę na Puchar Polski a wtedy sezon kończyć będziemy w bardzo dobrych nastrojach. A jaki ten sezon był dla Ciebie? Cieszę się, że znowu znalazłem się w kadrze. Mam nadzieję, że dostane kolejne szanse na występy, ale to zależy od mojej dyspozycji nie tylko w meczach reprezentacji, ale i Legii. Dlatego w każdy mecz wkładam maksimum możliwości. Mam nadzieję, że w kadrze Polski zadomowię się na dłużej.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.