Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tomasz Kiełbowicz: Z Lechią przekonująco wygrać

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

19.04.2011 08:22

(akt. 14.12.2018 13:35)

- Z Lechem przede wszystkim zawiodła skuteczność. Gdybyśmy wykorzystali okazje, które mieliśmy, to byłoby inaczej. Manu w pierwszej połowie powinien strzelić gola. W drugiej sędzia nie pokazał bramkarzowi Lecha czerwonej kartki za faul na Manu. Takie porażki bolą, ale po meczu nie szukaliśmy winnych. Zostało osiem kolejek do końca sezonu i trzeba zdobyć jak najwięcej punktów. Nie jest sztuką grać ładnie i nie wygrywać - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą piłkarz Legii Tomasz Kiełbowicz.

Przegraliście 10. mecz w sezonie. Pan gra w Legii od 2001 roku i tylko raz doświadczył czegoś podobnego.

- To jest fatalna seria. W pięciu ostatnich spotkaniach zdobyliśmy tylko jeden punkt na 15 możliwych. Musimy zrobić wszystko, by się zrehabilitować, i to już w najbliższym meczu. Czeka nas rewanż z Lechią w półfinale Pucharu Polski. To chyba najważniejszy mecz w sezonie, który może nam dać przepustkę do pucharów. Wygraliśmy w Gdańsku, ale w Warszawie nie możemy zadowolić się zwykłym 0:0. Teraz zwycięstwo z Lechią jest niesamowicie ważne. I to takie przekonujące. Pozwoliłoby się nam odbić. Mam nadzieję, że w środę to się uda, choć nie będzie łatwo. Lechia przecież nie przyjedzie tutaj, żeby przegrać. Też chce awansować do finału.

O co w lidze gra teraz Legia? Na mi strzostwo szans już raczej nie ma.

- Jesteśmy w takiej sytuacji, że w lidze musimy skupić się na każdym kolejnym meczu i myśleć, jak go wygrać. Trzeba przerwać tę serię.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.