Tomasz Musiał: Mogłem nie dyktować karnych w meczu Legii z Ruchem
19.04.2013 09:24
Sędziowie zwykle nie komentują swojej boiskowej pracy, ale w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu" znajdujemy rozmowę z Tomaszem Musiałem - arbitrem meczu Legia - Ruch w Pucharze Polski. - Pierwsza połowa tego meczu w moim wykonaniu to było wysokie sędziowanie. O drugiej części już tego nie mogę powiedzieć. Jednak to nie znaczy, że stałem się nagle słabym arbitrem. Nie wypaczyłem punktowego wyniku meczu. Gdybym nie podyktował rzutów karnych, to mecz skończyłby się 1:0 dla Legii. Lepiej byłoby ich nie dyktować, bo to były "miękkie" faule. Jednak na boisku odebrałem to inaczej. W obu sytuacjach można byłoby pokazać po żółtej kartce dla graczy Ruchu i Legii za symulowanie. Nie potwierdzam więc moich decyzji z boiska, ale nie do końca je neguję. Bo nawet powtórki tego jednoznacznie nie wyjaśniają - opowiada arbiter.
- Nie chcę komentować słów trenera Jacka Zielińskiego. Nie wiem, czy trener jest odpowiednią osobą, aby mnie oceniać. Od tego jest przewodniczący kolegium sędziów. Przykro mi, że jestem najgłośniejszą postacią meczu. Zamiast o akcjach piłkarzy, bramkach, rozmawiamy, o tym, co zrobiłem źle.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.